Wernisaż Tomka Mirta, a przed koncert promujący jego najnowszą płytę „Artificial Field Recordings”. Muzyka solowa Mirta bywa cichsza od nagrań terenowych, których lubi używać, bywa repetytywna, ale potrafi też odznaczać się podskórną drapieżnością. Zwykle oparta jest na brzmieniu syntezatorów analogowych, gitary, trąbki i szeroko rozumianych instrumentów akustycznych, które elektryfikuje i przetwarza. Mirt lubi również myśleć, że to, co gra oscyluje między organicznym lo-fi i ambientem, a psychodelią w najszerszym rozumieniu tego słowa.
Pierwsza w Trójmieście wystawa Mirta oraz jego solowy koncert, promujący najnowszą płytę: „Artificial Field Recordings”.
Tomek Mirt, muzyk, malarz i grafik. Tworzy solo i w kolaboracjach. Współtworzy grupę Brasil and The Gallowbrothers Band (wcześniej One Inch of Shadow). Z obydwoma zespołami nagrał 11 płyt (między innymi dla Last Visible Dog (USA), Nefryt, MonotypeRec (PL), umieścił wiele utworów na kompilacjach z całego Świata. Prowadzi wytwórnię cat|sun, a wraz z Jakubem Mikołajczykiem MonotypeRec. Jest również redaktorem naczelnym magazynu M|I. Solo wydał 6 płyt (dla MonotypeRec, Nefryt, Foxglove i cat|sun). Na scenie i w studio występował między innymi z Hati, Wolframem, Tomaszem Gadomskim, Black Forest/Black Sea, Angelicą Castelló, Kentinem Jivkiem.
Obrazy i grafiki które tworzy wiele zawdzięczają niemieckiemu ekspresjonizmowi, ale równie ważnym ich elementem zdaje się być nierzeczywisty świat baśni, legend i podań. Bajkowe. lub mityczne postacie są zderzane z prozaiczną rzeczywistością, często nienaturalnie zastygłe, tak jakby pozowały do zdjęć.