Sinice po raz kolejny przypomniały o sobie nad polskim morzem. W ostatnich dniach na wielu kąpieliskach wzdłuż wybrzeża powiewają czerwone flagi – to efekt zakwitu tych mikroskopijnych organizmów, które są groźne dla zdrowia człowieka. Sanepid apeluje o ostrożność, a ratownicy przypominają, że zakaz kąpieli obowiązuje do odwołania.
Które kąpieliska na Pomorzu są zamknięte? ( Stan na 20 lipca, godz. 13.30)
Dom Zdrojowy Gdańsk Brzeźno,
Hallera Gdańsk Brzeźno,
Molo Gdańsk Brzeźno,
Jastrzębia Góra wejście nr 23,
Jastrzębia Góra Wejście nr 25,
Ostrowo Kolonia wejście nr 32,
Ostrowo wejście nr35,
Karwia wejście 43,
Karwia wejście 45,
fot. Serwis Kąpielowy
Sinice (cyjanobakterie) to organizmy przypominające glony, które rozwijają się w wodach słodkich i słonawych, zwłaszcza w upalne i bezwietrzne dni. Zakwit sinic jest zjawiskiem naturalnym, ale w ostatnich latach jego skala i częstotliwość rosną. Przyczyniają się do tego m.in. wysokie temperatury, brak opadów oraz zanieczyszczenie wód substancjami odżywczymi – głównie azotanami i fosforanami.
Podczas intensywnego zakwitu sinice wytwarzają toksyny, które mogą być szkodliwe dla ludzi i zwierząt. Kontakt z wodą skażoną sinicami może wywołać:
wysypkę skórną,
podrażnienie oczu i błon śluzowych,
bóle brzucha, nudności i wymioty (po połknięciu wody), a u osób wrażliwych – reakcje alergiczne.
Szczególnie narażone są dzieci, osoby starsze i osoby z osłabionym układem odpornościowym.
Woda z sinicami ma charakterystyczny wygląd: jest mętna, zielonkawa, przypomina zupę grochową lub rozlane farby. Czasem można zauważyć "kożuch" unoszący się na powierzchni wody. W takiej sytuacji należy natychmiast zrezygnować z kąpieli, nawet jeśli nie ma jeszcze oficjalnego zakazu.
Aktualne informacje na temat jakości wody i obowiązujących zakazów można znaleźć na stronie Serwisu Kąpielowego Sanepid codziennie aktualizuje dane na podstawie pomiarów i obserwacji.
Zakwit sinic może trwać kilka dni lub nawet tygodni – wszystko zależy od pogody. Gdy pojawi się silniejszy wiatr lub spadnie deszcz, sinice często zostają rozproszone i zagrożenie mija. Wówczas kąpieliska są ponownie otwierane.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.