21.07.2025 17:00 5 MS/Nadleśnictwo Wejherowo
Podczas rutynowego patrolu na terenie Rezerwatu Przyrody Widowo, strażnicy leśni z Nadleśnictwa Wejherowo zauważyli osoby zbierające drewno do samochodowego bagażnika. Choć sytuacja mogła wyglądać niewinnie, była poważnym naruszeniem przepisów ochrony przyrody. Rezerwaty przyrody to obszary szczególnie chronione – ich naruszanie grozi surowymi sankcjami.
Rezerwat Widowo, położony w granicach nadleśnictwa, to teren o wyjątkowej wartości przyrodniczej, który zgodnie z obowiązującymi przepisami jest objęty całkowitym zakazem ingerencji człowieka. Oznacza to, że nie można tam nie tylko zbierać drewna, ale też zrywać roślin, schodzić z wyznaczonych ścieżek czy wprowadzać zmian w naturalnym krajobrazie. Złamanie tych zasad to wykroczenie, a w niektórych przypadkach – przestępstwo.
Leśnicy przypominają, że każdy przypadek nielegalnego pozyskiwania tzw. „gałęziówki” – czyli drobnych kawałków drewna lub gałęzi – może mieć realny wpływ na ekosystem rezerwatu. Martwe drewno w lesie nie jest odpadem, a pełni ważną funkcję w przyrodzie, stanowiąc siedlisko dla licznych organizmów, w tym owadów, ptaków i grzybów. Jego usuwanie zakłóca naturalne procesy biologiczne i może powodować nieodwracalne straty.
Na szczęście drewno tego typu można legalnie pozyskać na terenie Lasów Państwowych, ale poza obszarami chronionymi. Osoby zainteresowane tzw. „samowyrobem” powinny zgłosić się do lokalnego leśniczego. Tylko on może wskazać legalne miejsce zbioru, wyjaśnić warunki i przeprowadzić przez cały proces – od pozyskania po wykup drewna. Takie procedury są jasno określone i powszechnie dostępne.
Leśnicy apelują: nie działajmy na własną rękę. Las nie jest miejscem, gdzie można „brać, co leży”. Nawet gałąź może być istotna dla bioróżnorodności. W rezerwatach – takich jak Widowo – obowiązuje zasada całkowitej ochrony. Każde naruszenie to działanie przeciwko przyrodzie i obowiązującemu prawu. Leśnicy zapowiadają kolejne kontrole i podkreślają, że będą stanowczo reagować na wszelkie przejawy nielegalnej działalności.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.