16.09.2023 12:30 0 Tomasz Smuga
W Morzu Bałtyckim w Ustce zginął 53-letni obywatel Ukrainy. Jego ciało znaleziono przy jednym z falochronów.
W czwartek (14 września) mężczyzna wszedł do Bałtyku. Warunki nie były sprzyjające do kąpieli. Były duże fale. Ratowników wodnych poinformowali koledzy mężczyzny po tym, jak stracili z nim kontakt wzrokowy. Na poszukiwanie zaginionego wyruszyli ratownicy z Brzegowej Stacji Ratownictwa Morskiego w Ustce.
CZYTAJ TEŻ: Znajdował się w zbiorniku na szambo. Nie było z nim kontaktu
W rozmowie z portalem GP24.pl rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa Rafał Goeck poinformował, że zaginionego szukano na wodze z łodzi, a od strony lądu z samochodu.
— Niestety, pomimo starań o 19.50 [14 września - dop. red.] zakończyliśmy aktywne poszukiwania. Na prośbę policji zostały wznowione dzisiaj o godzinie ósmej rano i dosłownie po trzech minutach ratownicy BSR zauważyli ciało na kamieniach przy falochronie wschodnim – relacjonuje Rafał Goeck.
Według hipotez ratowników mężczyzna najprawdopodobniej został wciągnięty przez silne prądy wsteczne. W tym sezonie była to pierwsza ofiara morskich fal w Ustce.
У четвер (14 вересня) чоловік увійшов у Балтійське море. Умови були не сприятливі для купання. Були великі хвилі. Друзі чоловіка повідомили рятувальників після того, як вони втратили з ним зоровий контакт. На пошуки зниклого вирушили рятувальники Берегово-морської рятувальної станції м. Устка.
В інтерв’ю порталу GP24.pl речник морської пошуково-рятувальної служби Рафал Гьок повідомив, що зниклого шукали на воді з човна та з боку суші з автомобіля.
— На жаль, незважаючи на наші зусилля, ми завершили активні пошуки о 19:50 [14 вересня]. На вимогу поліції їх відновили сьогодні о восьмій ранку, а буквально через три хвилини рятувальники BSR помітили тіло на каменях біля східного хвилерізу, повідомляє Rafał Goeck.
За припущеннями рятувальників, чоловіка, швидше за все, затягнула сильна зворотна течія. Цього сезону це була перша жертва морських хвиль в Устці.
Przypominamy, że czekamy na Państwa sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.