19.12.2024 07:00 0 TS/Szpitale Pomorskie

W Wejherowie przeprowadzili unikalną operację z użyciem robota

źródło: Szpitale Pomorskie

Na początku grudnia 2024 roku zespół Oddziału Urologii w Szpitalu Specjalistycznym w Wejherowie przeprowadził unikalną operację z użyciem robota da Vinci. 49-letniej pacjentce usunięto guz pęcherza moczowego wywodzący się z przetrwałego moczownika. To prawdopodobnie pierwszy tego typu zabieg w Polsce.

Moczownik to pozostałość struktury płodowej, która w normalnych warunkach zanika w życiu pozapłodowym. Jego resztki tworzą więzadło pośrodkowe, biegnące od pępka do szczytu pęcherza moczowego. W rzadkich przypadkach moczownik nie zanika i tworzy się torbiel, która może prowadzić do zmian nowotworowych.

W sytuacji przemian nowotworowych wewnątrz przetrwałego moczownika konieczne jest jego całkowite wycięcie – tłumaczy dr n. med. Marek Lubocki, ordynator Oddziału Urologii w wejherowskim szpitalu.

Przebieg operacji

Zakres zabiegu obejmował usunięcie całego przetrwałego moczownika wraz z fragmentem ściany pęcherza moczowego, gdzie znajdował się guz o średnicy 5 cm. Dzięki asyście robota da Vinci operacja była wyjątkowo precyzyjna – umożliwiła dokładne oddzielenie zmienionych tkanek od zdrowych oraz szczelne zaszycie ściany pęcherza.

Operacja przebiegła bez powikłań. Pacjentka w stanie dobrym została wypisana do domu już w drugiej dobie po zabiegu – dodaje dr Marek Lubocki.

Pionierskie operacje w wejherowskim szpitalu

To nie pierwsza innowacyjna operacja przeprowadzona przez wejherowski zespół. W ubiegłym roku lekarze wykonali pierwszą na Pomorzu operację naprawy przetoki pęcherzowo-pochwowej z wykorzystaniem robota da Vinci. Dzięki nowoczesnej technologii pacjentka wróciła do pełnej aktywności już po 4 tygodniach, a po 12 miesiącach nie stwierdzono nawrotu schorzenia.

Przetoka pęcherzowo-pochwowa to poważne schorzenie objawiające się niekontrolowanym wyciekiem moczu przez pochwę, co wyklucza pacjentkę z życia społecznego i zawodowego.

Asysta robota da Vinci jest nieoceniona w operacjach układu moczowego – podkreśla dr Lubocki. – Precyzja, doskonały wgląd w pole operacyjne i możliwość szycia tkanek przekładają się na znakomite wyniki leczenia. Niestety, niska wycena tego typu procedur przez NFZ ogranicza szersze wdrażanie nowoczesnych metod leczenia.

W skład zespołu operacyjnego wchodzili:

  • Krzysztof Misky (lekarz urolog),

  • Marek Lubocki (lekarz urolog),

  • Anna Piątkowska (lekarz stażysta),

  • Marcin Romanowski (pielęgniarz operacyjny),

  • Izabela Trantau (pielęgniarka specjalistka operacyjna),

  • Tomasz Morawiński (lekarz anestezjolog),

  • Katarzyna Karkosińska (pielęgniarka anestezjologiczna).

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...