Nie zatrzymał się do kontroli drogowej pomimo wydawanych przez policjantów poleceń. Mundurowi ruszyli za nim w pościg. Okazało się, że siedzący za kierownicą mężczyzna kierował po spożyciu alkoholu i i nie posiadał uprawnień.
Policjanci z ruchu drogowego wejherowskiej komendy w poniedziałek (7 sierpnia) po godzinie 9:00 w Bolszewie nadali sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania kierowcy fiata seicento.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Luna wyniuchała niewybuch w lesie
— Mężczyzna jednak zignorował wydane polecenie do zatrzymania, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim i po krótkiej chwili zatrzymali go. Podczas legitymowania okazało się, że 32-letni mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdem, a przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna kierował po spożyciu alkoholu - informuje mł. asp. Karolina Pruchniak z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
Mieszkaniec powiatu wejherowskiego usłyszał zarzut za popełnione przestępstwo drogowe. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej według kodeksu karnego grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto mężczyzna odpowie za kierowanie samochodem bez uprawnień, po użyciu alkoholu oraz wykroczenia drogowe.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Śmiertelny wypadek z udziałem motocyklisty w Przetoczynie
Policja przypomina, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej to przestępstwo.
— Pamiętajmy, że jeżeli na drodze policjant wyda polecenie do zatrzymania pojazdu poprzez zastosowanie sygnałów dźwiękowych i świetlnych (na ogół z urządzeń umieszczonych na dachu radiowozu), zwolnij i koniecznie się zatrzymaj. Niezatrzymanie pojazdu w tej sytuacji zmusi policjantów do podjęcia pościgu, który zawsze stwarza sytuację zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego. Za niezatrzymanie się i kontynuowanie jazdy grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje mł. asp. Karolina Pruchniak.
