15.07.2012 13:05 0

Soundrive Festival zaskoczył. Pozytywnie!

Pierwsza edycja festiwalu w Kolibki Adventure Park za nami. Mimo deszczu i błota wydarzenie przyciągnęło masę fanów alternatywnej muzyki.

Już od rana na terenie festiwalu wiele się działo. Część ekstremalna to przede wszystkim wyścigi w błocie, zjazdy na rowerach, liny, wspinaczka i inne niebezpieczne akrobacje. Wieczorem ruszyła część koncertowa, którą rozpoczął szczególny artysta polskiej sceny alternatywnej Lachowicz and The Pigs. Następnie show niczym Lady Gaga dała Oliwia Anna Livki.

Później było już tylko lepiej. Francuska grupa Gable to flet, gitara, perkusja, klawisze, oraz “instrumenty” niekonwencjonalne czyli wiertarki, drewniane skrzynki na warzywa, kościelne dzwony czy też… odkurzacz. Do tego trzeba dodać że oprócz zwykłych tekstów, w piosenkach Gablé pojawiły się dialogi filmowe, dźwięki systemu operacyjnego Windows oraz fragmenty francuskich teleturniejów. Tito and Tarantula i N.O.H.A na koniec. Dwa energetyczne zespoły i dużo muzyki z całego świata.

Soundrive to kolejny trójmiejski festiwal, który być może wejdzie na stałe do wakacyjnego kalendarza wydarzeń.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...