Skandal wokół radnej. Zawiesza członkostwo po ujawnieniu nagrania z taksówki

W Gdańsku głośno o incydencie z udziałem Sylwii Cisoń, radnej Koalicji Obywatelskiej i członkini partii Inicjatywa Polska. Polityczka oskarżyła kierowcę jednej z popularnych aplikacji przewozowych o zaatakowanie jej gazem pieprzowym. Jednak nagranie z taksówki, pokazuje, że to radna używała wobec kierowcy wulgarnych i ksenofobicznych słów.

Do zdarzenia doszło w piątek, 12 września, gdy radna wraz z synami jechała na mecz Lechii Gdańsk z GKS Katowice.

— Jechałam z synami na mecz Lechia Gdańsk – GKS Katowice. Gdy zwróciłam uwagę, że Pan najpierw podjechał po nas w złe miejsce a teraz wysadził nas również w złym miejscu i utrudnia ludziom życie nie znając języka w tej pracy, wpadł w szał i gdy już wysiadaliśmy - wykrzykując wulgaryzmy, próbował mnie opluć a ostatecznie wyciągnął gaz i spryskał mi twarz. To nie była obrona konieczna. To była frustracja wyładowana na kobiecie. Rozumiem nieprzepracowane traumy, inną kulturę i trudności z zaadaptowaniem się do nowych warunków ale takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, a ludzie zatrudniani jako kierowcy taksówek bardziej sprawdzani — informowała w mediach społecznościowych Sylwia Cisoń

Jak dodała radna, podróż zakończyła się dla niej na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym na Nowych Ogrodach. Na miejscu wcześniej pomogli jej policjanci, ochrona strefy VIP i ratowniczka. Dzieciom radnej nic się nie stało.

Radna w swoich wpisach podziękowała przyjaciołom za wsparcie i spotkała się z publiczną solidarnością prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. Jednak po ujawnieniu nagrania z taksówki prezydent edytowała swój komentarz, zaznaczając, że solidaryzuje się z każdą osobą dotkniętą przemocą słowną i fizyczną. Wideo z rejestratora pokładowego pokazuje, że kierowca zachowywał spokój i komunikował się w języku polskim. Problem miał wynikać z błędnego adresu w nawigacji – samochód trafił pod Amber Expo, a nie bezpośrednio pod stadion. Wtedy radna zaczęła krzyczeć, używać wulgaryzmów i kierować obraźliwe słowa pod adresem taksówkarza.

— Jak się nie orientujemy to trzeba k**** wracać do swojego kraju, a nie być k**** w kraju, w którym się nie zna języka i się nie wie jak jechać — słychać na nagraniu

Po ujawnieniu przez portal Trójmiasto.pl nagrania Cisoń przyznała, że również używała wulgaryzmów, czego wcześniej nie wspominała w swojej relacji. W niedzielę, 14 września rano radna wydała oświadczenie, w którym ogłosiła, że występuje o zawieszenie swojego członkostwa w Klubie Radnych Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska oraz w strukturach partii Inicjatywa Polska. Sprawą zajmuje się obecnie policja.

Sylwia Cisoń reprezentuje w Radzie Miasta Gdańska okręg obejmujący m.in. Żabiankę, Oliwę i Osowę. Zasiada w kilku komisjach: Edukacji, Bezpieczeństwa, Handlu i Współpracy z Mieszkańcami, Kultury oraz Polityki Społecznej, Zdrowia i Praw Człowieka. Na co dzień pracuje w biurze poselskim Barbary Nowackiej.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.