19.08.2025 14:02 0 OR
Rodzinne zgłoszenie o zaginięciu 33-letniego mieszkańca Siedlec zakończyło się dramatycznym odkryciem. Ciało mężczyzny odnaleziono dryfujące w Bałtyku, około 800 metrów od brzegu w Łebie.
Jak wynika z ustaleń, 33-latek miał przyjechać do Łeby na wakacje, o czym nie poinformował bliskich. Zaniepokojona rodzina, nie mogąc nawiązać z nim kontaktu, zgłosiła jego zaginięcie siedleckiej policji. Niestety, finał poszukiwań okazał się tragiczny – mężczyzna prawdopodobnie utonął.
Zwłoki dryfujące na morzu zauważyły służby ratownicze SAR, które podjęły akcję i przetransportowały ciało na brzeg. Policja zabezpieczyła je do badań sekcyjnych, które mają ustalić dokładne okoliczności śmierci.
Sprawą zajmują się śledczy. Na ten moment wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.