22.07.2025 14:03 0 PM/UM Rumia

Jako 13-latek walczył w Powstaniu Warszawskim. 'Muś' odszedł na wieczną wartę

Bogumił Sabiłło / UM Rumia

W wieku 94 lat odszedł Bogumił Sabiłło – ostatni żyjący w Rumi uczestnik Powstania Warszawskiego. Jako 13-letni łącznik w oddziale „Jerzyki” niósł meldunki i rozkazy w walczącej stolicy. Po wojnie osiadł w Rumi, gdzie przez lata pielęgnował pamięć o tamtych wydarzeniach.

W niedzielę 20 lipca, w wieku 94 lat, odszedł Bogumił Sabiłło (pseudonim „Muś”) – rumianin, który jako dziecko pełnił funkcję łącznika komendanta okręgu w Powstańczym Oddziale Specjalnym „Jerzyki”.

Za swoje działania na polu walki został odznaczony „Medalem za Warszawę 1939-1945” oraz „Medalem Zwycięstwa i Wolności 1945”.

Bogumił Sabiłło / UM Rumia

Bogumił Zygmunt Sabiłło urodził się w 1931 roku w Baranowiczach (woj. nowogródzkie ówczesnej II RP). Był uczniem szkoły powszechnej oraz uczestnikiem tajnych kursów z zakresu historii, geografii i łaciny. Po zajęciu Pińska przez sowietów, co nastąpiło 18 września 1939 roku, przedostał się wraz z matką i młodszym bratem do Warszawy. W stolicy odnaleźli się z ojcem Zygmuntem, który po aresztowaniu grupy oficerów i pracowników PKU przez sowietów zbiegł z konwoju w Kamieniu Koszyrskim (obwód wołyński). Rodzina zamieszkała początkowo w wynajętym mieszkaniu przy ul. Wilczej.

W 1939 roku, jako 8-latek, Bogumił Sabiłło wstąpił do Armii Krajowej. Do konspiracji został wprowadzony przez ojca, Zygmunta Sabiłłę, będącego podporucznikiem Armii Krajowej. Chłopiec otrzymał pseudonim „Muś”, było to zdrobnienie od drugiego imienia – Zygmuś. Przeszedł szkolenia wojskowe w lasach koło Otwocka, gdzie odbywały się zajęcia tajnej podchorążówki. W Powstańczym Oddziale Specjalnym „Jerzyki” pełnił funkcję łącznika komendanta okręgu.

W trakcie powstania, kiedy to miał 13 lat, do jego zadań należało przenoszenie rozkazów, meldunków oraz wyposażenia wojskowego. Po powstaniu został wyprowadzony z Warszawy wraz z ludnością Woli, drogą prowadzącą przez obóz przejściowy w Pruszkowie (Dulag 121), i wywieziony do Niemiec. Powrócił jednak do Polski, kilkukrotnie zmieniał miejsce zamieszkania, by ostatecznie osiąść w Rumi. Za swoje działania na polu walki został odznaczony „Medalem za Warszawę 1939-1945” oraz „Medalem Zwycięstwa i Wolności 1945”.

Msza żałobna odbędzie się w sobotę (26 lipca) o godzinie 12:00 w parafii pw. NMP Wspomożenia Wiernych. Zmarły zostanie pochowany o godzinie 13:00 na cmentarzu komunalnym przy ul. Górniczej.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...