15.07.2024 12:00 11 TS/KMP Sopot
41-latek i 21-latek przez kilka dni ukradli z sopockiego sklepu 11 opakowań klocków o łącznej wartości blisko 4 tysięcy złotych. Ojciec z synem opakowania sprzedawali w lombardach. Teraz może im grozić do pięciu lat pozbawienia wolności.
10 lipca 2024 roku do dyżurnego sopockiej policji zgłosił się kierownik sklepu w Sopocie i powiadomił o kradzieży klocków Lego.
— Z informacji przekazanych przez osobę zgłaszającą wynikało, że sprawa wyszła na jaw w chwili, gdy pracownicy sklepu znaleźli ukryte na regałach zabezpieczenia sklepowe. Sprawdzili oni zapisy kamer monitoringu i zauważyli, że w ostatnich dniach na terenie sklepu doszło do pięciu kradzieży, a związek z tymi zdarzeniami ma dwóch mężczyzn - przekazuje podkom. Lucyna Rekowska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Sopocie.
Policjanci ustalili, że trzech pierwszych kradzieży dokonał tylko starszy z mężczyzn.
— Wchodził on do sklepu, gdzie po krótkiej obserwacji wybierał konkretne klocki, zrywał z nich zabezpieczenia i za każdym razem wychodził kradnąc dwa zestawy. W kolejnych dwóch kradzieżach towarzyszył mu młodszy mężczyzna - starszy ze sprawców zrywał zabezpieczenia z zestawów, a młodszy pomagał mu wynieść klocki ze sklepu - informuje oficer prasowy sopockiej policji.
Łącznie skradzionych zostało 11 zestawów klocków o wartości blisko 4 tysięcy złotych.
— Mając informację o kradzieży do działań natychmiast włączyli się sopoccy kryminalni. Osoba zgłaszająca podejrzewała, że skradzione im klocki najprawdopodobniej znajdują się w lombardach na terenie Gdańska, dlatego kryminalni pojechali do pierwszego z nich i tam odzyskali 8 opakowań zabawek. Ustalili też, że jeden zestaw klocków został już sprzedaży. Gdy policjanci byli jeszcze w lombardzie, do lokalu przyszli też dwaj złodzieje klocków i od razu zostali przez nich zatrzymali. Dwóch obywateli Gruzji trafiło do policyjnej celi, a klocki zabezpieczono celem zwrócenia właścicielowi. Następnego dnia w innym lombardzie kryminalni odzyskali też dwa kolejne skradzione zestawy klocków - mówi podkom. Rekowska.
41-latek i 21-latek usłyszeli zarzuty za popełnione kradzieże. Przyznali się i wkrótce przed sądem odpowiedzą za te czyny. Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.