15.07.2024 09:00 6 TS
Prokuratura wyjaśnia przyczyny katastrofy do której doszło na lotnisku w Babich Dołach w Gdyni. - Śledztwo prowadzone jest w kierunku katastrofy w ruchu powietrznym - informują śledczy.
W rozmowie z PAP rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, prok. Grażyna Wawryniuk poinformowała, że 'wykonano oględziny i zabezpieczono ślady'.
— Również w piątek odbyły się pierwsze przesłuchania świadków, tego samego dnia odnaleziono i zabezpieczono czarne skrzynki samolotu. Wyjaśniamy, dlaczego doszło do katastrofy - przekazała prok. Wawryniuk.
Na miejscu zdarzenia w piątek i w sobotę (12 i 13 lipca 2024 roku) pracował zespół pięciu prokuratorów. Jak przekazali śledczy 'śledztwo prowadzone jest w kierunku katastrofy w ruchu powietrznym'.
W poniedziałek, 15 lipca, 2024 roku, odbywa się usuwanie szczątków samolotu.
Przypomnijmy, że do katastrofy doszło w piątek, 12 lipca 2024 roku. Na lotnisku w Gdyni podczas lotu treningowego samolot M-346 Bielik uderzył w płytę lotniska. Pilot przygotowywał się do sobotnich pokazów z okazji 30-lecia Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Niestety, mjr pil. Robert Jeł zginął na miejscu.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.