‚Zginęli za to, że byli Polakami’. Uroczystości w Piaśnicy

Tradycyjnie w pierwszą niedzielę października odbyły się uroczystości ku czci pomordowanych w Lesie Piaśnickim w czasach drugiej wojny światowej.

— Zginęli za to, że byli Polakami, za to że chcieli być wolni, za to że chcieli żyć na naszej ziemi. Ginęły osoby duchowne, ginęły dzieci. Jest coraz mniej naocznych świadków tych wydarzeń więc to my musimy dbać o to, aby pamięć o pomordowanych nigdy nie zginęła - mówił dla Twojej Telewizji Morskiej Przemysław Kiedrowski, wójt gminy Wejherowo.

Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM

— Pierwsze miesiące wojny były tragiczne dla Kaszubów. Pamiętamy o nich przez cały rok, ale szczególnie w pierwszą niedzielę października. To jest nasza tożsamość - zaznacza Gabriela Lisius, starosta wejherowski.

Piaśnica to Kaszubska Golgota. Od października 1939 do marca 1940 roku z rąk niemieckich okupantów, zginęło ponad 14 tys. osób. Ofiarami byli m.in. księża, nauczyciele, lekarze i dzieci. To największa nekropolia z czasów II wojny światowej na Pomorzu.