11.02.2023 15:00 0 PM

Jej brat walczy na wojnie. Zbiórka dla Ukrainki mieszkającej w Wejherowie

Fot. mat.pras.

Chcą pomóc Ukraince, która uciekła przed wojną z dwiema córkami i mieszka w Wejherowie. Jej brat walczy na froncie jako dowódca oddziału w okolicy Bachmutu. Utworzono na ten cel zbiórkę. Potrzeba 20 tys. zł.

Brat zaprzyjaźnionej z nami Ukrainki z Krzywego Rogu – Sasza (imię zmienione) walczy obecnie na wyniszczającym odcinku frontu jako dowódca oddziału. Chcę wspomóc rzeczowo Saszę i jego oddział poprzez zebranie środków na sprzęt ułatwiający walkę, przede wszystkim termowizor o zasięgu 2,5 km - koszt ok 10 000 zł, ubrania termoaktywne, wyposażenie - czytamy w opisie zrzutki.

Udało się już zebrać ponad 5 tys. zł.

Ukraińscy żołnierze cały czas bronią ojczyzny i walczą o wolność swoją i naszą z ruskimi orkami. Licznie giną lub wywożeni są z pierwszej linii frontu z okropnymi ranami, które zmienią ich życie i wymagać będą długiej terapii. Wielu z Was od roku zapewne wsparło w tej czy innej formie naród i państwo Ukraińskie. Ja jednak nie mogę zaznać spokoju i cały czas uważam że angażować trzeba się jeszcze mocniej. Przeciwnik jest trudny, ma wszelkie zasoby aby uczynić z Ukrainy państwo upadłe poprzez prowadzenie wieloletniej wojny: finanse, hordy przestępców z grupy wagnera, otumaniony od dawna naród idący posłusznie do ataku… - napisał Grzesiek, organizator zbiórki.

Pieniądze mają zostać przeznaczone na wyposażenie dla obrońcy Ukrainy.


Czytaj również: