27.01.2023 13:00 14 PM/KPP Wejherowo
Mieszkanka Wejherowa nawiązała znajomość z „lekarzem z ramienia ONZ” i przelała na jego konto ponad 32 tys. zł. Policja apeluje o rozsądek w kontaktach z nieznajomymi.
— Schemat działania oszustów, którzy rozkochują samotne osoby, jest zawsze podobny. Nieświadoma ofiara spotyka w sieci "idealną połówkę", która jest wrażliwa, czuła. Jak się później okazuje oszust, wymyślając najróżniejsze kłamstwa, pozyskuje pieniądze od zakochanej osoby - mówi mówi mł. asp. Karolina Pruchniak z wejherowskiej komendy.
Jedną z metod działania wśród przestępców jest oszustwo na ”lekarza ONZ”. Oszust wyszukuje w internecie samotne osoby, po czym nawiązuje z nimi kontakt. Posługując się zdjęciami z sieci, przedstawia się jako lekarz misji ONZ czy Czerwonego Krzyża, który aktualnie jest poza granicami swojego kraju.
— Oszust poprzez regularny kontakt i przedstawienie fałszywych historii z życia zdobywa zaufanie ofiary, a następnie prosi o pomoc finansową na zakup biletu lotniczego do Polski, bardzo drogie leczenie lub pokrycie kosztów przesyłki paczki z pieniędzmi do Polski. Gdy ofiara oszustwa prześle pieniądze na konto przestępcy, zostaje bez ukochanego i bez pieniędzy - dodaje mł. asp. Karolina Pruchniak.
Taka sytuacja miała ostatnio miejsce w Wejherowie. 71-latka za pośrednictwem jednego z komunikatorów poznała mężczyznę, który podawał się za lekarza z ramienia ONZ.
— Kobieta prowadziła korespondencję z mężczyzną, który w pewnym momencie zaczął prosić ją o pomoc i chciał przyjechać do Polski. Za namową oszusta kobieta poszła do placówki banku, ale tam czujny pracownik odradził wykonanie przelewu z uwagi na podejrzenie oszustwa. Niestety w kolejnym banku, do którego udała się kobieta, wykonano już przelew na kwotę ponad 32 tys. zł - mł. asp. Karolina Pruchniak.
Policjanci pracują nad ustaleniem tożsamości sprawcy, jego zatrzymaniem i przestrzegają przed oszustami.