W miniony weekend sopoccy policjanci po raz kolejny sprawdzili, czy w sopockich dyskotekach i klubach muzyka grana jest z poszanowaniem praw autorskich. Funkcjonariusze weszli do 14 sopockich lokali rozrywkowych. W jednym z klubów policjanci znaleźli 450 sztuk pirackich płyt. Nie znaleźli za to umów pozwalających na legalne odtwarzanie muzyki.
W miniony weekend funkcjonariusze skontrolowali kolejnych czternaście lokali rozrywkowych. Policjanci sprawdzali czy nie są w nich łamane przepisy ustawy o prawach autorskich. W jednym z czternastu kontrolowanych lokali, policjanci zabezpieczyli 450 pirackich płyt oraz sprzęt, z którego była odtwarzana muzyka. Pracujący w dyskotece didżej nie przedstawił policjantom stosownych umów zawartych z organizacjami chroniącymi prawa autorskie. Płyty posiadane przez didżeja były płytami nielegalnie skopiowanymi. Muzyka odtwarzana była także z dwóch komputerów i dysku zewnętrznego, które policjanci również zabezpieczyli jako dowód w sprawie.
Naruszenie przepisów ustawy o prawie autorskim zagrożone jest karą więzienia. Organizatorom imprez, podczas których odtwarzana jest nielegalnie muzyka, grozić może do trzech lat za kratkami, a grającym na nich didżejom - do dwóch lat.