Do piątku (12 sierpnia) można zgłaszać kandydatów do nagrody „Okulary ks. Kaczkowskiego – nie widzę przeszkód”. To uhonorowanie dla społeczników, którzy dzielą się pomocą i miłością z innymi ludźmi.
Nagrodę „Okulary ks. Kaczkowskiego – nie widzę przeszkód” przyznaję fundacja imienia kapłana, która składa się z jego rodziny i przyjaciół. Założyciel Puckiego Hospicjum przez całe swoje życie zwracał uwagę na los innych.
— Od najmłodszych lat miał niezwykły dar rozmawiania, poznawania. Był bardzo ciekawy świata i bardzo uważny dla drugiego człowieka. Los, godność nie tylko tych umierających, ale wszystkich, którzy stąpają po tej Ziemi – mówi Magdalena Sekuła, siostra księdza Kaczkowskiego.
Zobacz także: To już sześć lat odkąd nie ma z nami księdza Jana
— Dla naszego Pucka było to niesamowite szczęście, że pojawił się ksiądz Jan. Cały czas go czujemy. Zmieniał nas mentalnie, walczył o to, aby była jakość, że nie można robić byle jak. Dotyczyło to nie tylko opieki paliatywnej, ale wszystkiego innego – zwraca uwagę burmistrz Pucka Hanna Pruchniewska.
Trwa pierwszy etap – zgłaszanie kandydatur do nagrody, który zakończy się 12 sierpnia. Potem zostanie wyłonionych 10 osób nominowanych do „Okularów ks. Kaczkowskiego”. Laureatów poznamy 14 września.
Nagroda to uhonorowanie wyjątkowych społeczników „odważnie i bezkompromisowo walczących o godność, równość i personalistyczne podejście do drugiego człowieka”. Więcej szczegółów na tej stronie.
Ksiądz Jan Kaczkowski po wielu miesiącach walki z chorobą odszedł 28 marca 2016 roku. W pamięci wszystkich zapisał się jako niezwykle pozytywna postać, która napawała wiarą i optymizmem setki tysięcy ludzi.
