Najpierw na ul. Dębogórskiej w Rumi, zderzyły się dwie osobówki, a sprawca odjechał z miejsca zdarzenia. Potem na ul. Sobieskiego samochód najechał na tył innego pojazdu. Okazało się, że obaj sprawcy byli nietrzeźwi – mieli około 2 promile alkoholu.
Do zdarzeń drogowych doszło w poniedziałek (6 czerwca) w Rumi.
— Do pierwszego zdarzenia doszło na ul. Dębogórskiej. Jak ustalili mundurowi, doszło tam do zderzenia dwóch samochodów osobowych vw golf i skoda rapid. Kierowca volkswagena odjechał z miejsca kolizji. Policjanci ustalili kierowcę samochodu vw, którym kierował 37-latek i przeprowadzili badanie na zawartość alkoholu w organizmie i okazało się, że kierowca miał około 2 promile alkoholu w organizmie – informuje asp.sztab. Anetta Potrykus z wejherowskiej komendy.
Kolejna kolizja miała miejsce na ul. Sobieskiego z udziałem citroena i toyoty.
— Policjanci ustalili, że 35-letni kierowca citroena prawdopodobnie nie zachował bezpiecznej odległości od jadącej przed nim toyoty i najechał na jej tył – wyjaśnia Potrykus.
Badanie alkomatem wykazało, że ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. To jednak nie koniec jego kłopotów, bo okazało się, że nie posiada uprawnień, aby kierować samochodem.
O dalszym losie mężczyzn zdecyduje sąd. Grozi im 2 lata więzienia za jazdę na podwójnym gazie. Ponadto sprawcy kolizji drogowych będą także odpowiadali przed sądem za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, będąc w stanie nietrzeźwości. W takim przypadku muszą się liczyć także z poniesieniem konsekwencji finansowych.
