Wędzona, w occie, ale przede wszystkim smażona prosto z kutra – belona według mieszkańców jest smaczna pod każdą postacią. Chociaż pogoda nieco pokrzyżowała plany, to w Pucku odbyły się Ogólnopolskie zawody w wędkarstwie morskim z łodzi w poławianiu belony.
Belonada już na stałe wpisała się w kalendarz majowych imprez w Pucku. To święto belony, której tarliskiem jest rejon Zatoki Puckiej. Warunki pogodowe pokrzyżowały plany Ogólnopolskich Zawodów w Poławianiu Belony. Zawody zostały przesunięte z soboty na niedzielę.
Na zawody przybyło 36 zawodników. Wydarzenie było okazją nie tylko do spróbowania ryby z zielonymi ościami, ale także do posłuchania muzyki na żywo czy skorzystania z innych przygotowanych przez miasto atrakcji.
— Nie ma to jak spróbować belony, bohaterki dzisiejszego wydarzenia, tu w porcie rybackim. Na scenie wystąpili artyści, tematyka utworów była morska – mówiła dla Twojej Telewizji Morskiej Hanna Pruchniewska, burmistrz Pucka.
Ze względu na warunki pogodowe wędkarze nie mogli wypłynąć w sobotę (21 maja).
— Ze względu na bezpieczeństwo nie mogliśmy dzisiaj wypłynąć. W tych warunkach się nie da. Na zatoce są takie miejsca, gdzie wiatr się robi porywisty, nie raz się zdarzało, że zawodników z łodzi wiatr zwiewał. Przygotowaliśmy jednak inne atrakcje dla wędkarzy - wyjaśnia Longin Kobiela, prezes koła nr 68 PZW w Pucku. - Belona ma zielone ości, jest smaczna pod każdą postacią, w galarecie, usmażona czy wędzona - dodaje.
Świeżej belony będzie można spróbować jeszcze przez około 2 tygodnie.