Szkoła Morska w Gdyni uruchomiła nowy symulator, który ma pozwolić poczuć ciężar manewrowania małą łodzią w trudnych warunkach na morzu. Nowy punkt ma być przeznaczony dla przyszłych pracowników farm wiatrowych.
Nowy symulator ma przygotować do transferu pracowników do morskich elektrowni wiatrowych w trudnych warunkach, gdy jedynym dostępnym środkiem transportu pozostają specjalistyczne łodzie.
— Transfer pracowników w takich okolicznościach to wymagająca operacja, od której zależy tak naprawdę działanie całej turbiny – w końcu mowa o serwisantach, elektrykach czy innych specjalistach, którzy muszą na miejscu obsługiwać instalację - czytamy na portalu gdynia.pl
Sprzęt będzie symulował również ewakuację. Zajęcia będą odbywały się w warunkach zbliżonych do rzeczywistości.
— Użytkownicy symulatora będą mieć do czynienia z wiatrem, falowaniem, zakłóceniami akustycznymi czy deszczem. Możliwe będzie też stopniowanie trudności. Z urządzenia skorzystali już pierwsi użytkownicy, którzy pozytywnie ocenili symulację - dodaje urząd Gdyni.
Nowy symulator spełnia zasady GWO czyli Global Wind Organization.
