Jeszcze przed wakacjami wszystko wskazywało na to, że akcja zrzeszeńców, która na celu miała zachęcić młodzież do nauki języka kaszubskiego- zakończy się sukcesem. W maju zgłosiło się ponad 200 chętnych uczniów. W każdej wejherowskiej szkole miała powstać grupa uczących się języka kaszubskiego. Tak się jednak nie stało, bo zabrakło nauczycieli języka...
W zespole szkół nr 3 w Wejherowie chęć do nauki języka kaszubskiego zdeklarowało 44 uczniów z różnych klas. Plan zajęć został tak przygotowany, by zajęcia z języka kaszubskiego - nie kolidowały z pozostałymi lekcjami. Uczniowie są, plan też, ale nauczyciela nie ma.
Jak się okazuje, w każdej wejherowskiej placówce oświatowej zgłosiła się wystarczająca liczba osób do utworzenia grupy.
W Zespole Szkół nr 3 w Wejherowie na nauczyciela czeka czterdziestoosobowa grupa dzieci. Podobnie jest w szkole podstawowej nr 6. Tam też nie ma jeszcze pedagoga od kaszubskiego.5.Problemów uczniów ze szkoły przy Nanickiej nie mają dzieci z wejherowskiej 11. O poprawną kaszubszczyznę dba Karol Rhode. Ale nietylko tam.
6Nauczyciela szuka główny zarząd Zrzeszenia Kaszubsko -Pomorskiego oraz dyrektorzy placówek. Ale czy i kiedy przekroczy on próg któreś z wejherowskich placówek? Tego jeszcze nikt do końca nie wie.