09.08.2019 11:01 3 NW
Pozytywnie nakręcająca muzyka i energia bijąca ze sceny jak i od publiczności. W czwartkowy wieczór (8 sierpnia), w Gdyni odbył się koncert znanego rapera – Grubsona. Autor popularnych hitów rozgrzał publiczność do czerwoności i rozbujał Muzeum Emigracji.
– Na tarasie Dworca Morskiego podczas piątego sezonu letnich koncertów króluje hip-hop z Górnego Śląska. Pomysł na taki temat tegorocznej odsłony cyklu pojawił się, w wyniku współpracy Muzeum Emigracji w Gdyni z Muzeum Śląskim w Katowicach. Dawniej oba te miejsca łączyła magistrala węglowa, która prowadziła z południa na północ Polski. Dziś – wymiana kulturalna. Koncerty „Z widokiem na świat” to podróż przez różne gatunki muzyczne, która potwierdza, że dobre brzmienie nie zna granic – ani państwowych, ani regionalnych – czytamy na stronie Muzeum Emigracji w Gdyni.
Miniony koncert z racji pogody odbył się na holu muzeum. Mimo to wszystkim towarzyszył dobry nastrój, a występ nic na tym nie stracił. Mnóstwo energii, jaką obdarował publiczność Grubson w Muzeum Emigracji w Gdyni, zapewniła fanom wachlarz emocji i z pewnością koncert ten zostanie zapamiętany na długo. Muzyk zaraził swą charyzmą publiczność, która razem z nim śpiewała kultowe kawałki i poruszała w rytm serwowanych bitów. Podczas koncertu słuchacze mogli usłyszeć te starsze, skłaniające do refleksji utwory, jak „Na szczycie” czy „Naprawimy to” oraz te naładowane pozytywną energią.
Artysta może poszczycić się tym, że z publiką niemal natychmiast złapał świetny kontakt. Trudno było oprzeć się, by wspólnie z innymi nie podskakiwać, gibać i wykrzykiwać tekstów piosenek. Wyjątkowemu klimatowi nie oparły się nawet starsze panie z obsługi muzeum. Jeżeli na koncert przyszedł ktoś, kto za punkt honoru wziął sobie, że będzie tylko stał i słuchał – mało prawdopodobne, że mu się to udało.
Występ przypadł do gustu i tym młodszym, i starszym, co warte jest podkreślenia. Hip-hop to raczej gatunek, który trafia do tego „młodzieżowego” grona odbiorców. Takie imprezy, jak koncert w Muzeum Emigracji, pokazują, że muzyka nie ma ograniczeń i jest dla każdego. Bez względu na pochodzenie, wiek czy poglądy – po prostu łączy ludzi. I taki przekaz właśnie chodzi w „Koncertach z widokiem na świat”.