22.07.2019 10:00 16 mike
W miniony piątek (19 lipca), w Bolszewie odbył się tradycyjny już letni koncert. Na scenie wystąpił niekwestionowany król rock-polo, czyli Sławomir. Można było też wysłuchać formacji Autogram.
Letnie koncerty w gminie Wejherowo to już tradycja i okazja do dobrej zabawy. Tym razem można było wziąć udział w bezpłatnym koncercie, którego gwiazdą był Sławomir.
– Stwierdziliśmy, że trzeba korzystać z okazji, a ponieważ Sławomir jest bardzo popularny, trochę postawiliśmy mieszkańców przed faktem dokonanym. Myślę jednak, że było to pozytywne, o czym może świadczyć entuzjastyczny odbiór – mówi Natasza Sobczak, dyrektor Biblioteki Centrum Kultury Gminy Wejherowo.
Sam artysta przyznał, że zawsze chętnie wraca na północne Kaszuby, gdzie może liczyć na wspaniałą publikę i… dobre jedzenie.
– Bardzo dobrze się tutaj czujemy. Chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim organizatorom. Świetnie nas tutaj karmią. A mamy takie powiedzenie, że jaki zjedliśmy obiad, taki zagramy koncert – mówił artysta przed występem.
– Nasz synek korzysta z tutejszych atrakcji, więc naprawdę jest fajnie – wtórowała mu Magdalena, partnerka życiowa i sceniczna Sławomira.
Sławomir Zapała, ps. Sławomir, to aktor, piosenkarz rock-polo, showman i konferansjer. Swoją karierę muzyczną rozpoczął w Nowym Jorku na Long Island, gdzie zdobył uznanie polskich imigrantów. Cztery lata temu wykreował swój pseudonim sceniczny – „Sławomir”. W 2017 roku ukazała się jego debiutancka płyta studyjna. Nagrania dotarły do I miejsca polskiej listy przebojów i uzyskały status złotej płyty.
Supportem dla Sławomira był lokalny zespół Autogram.
– Stwierdziliśmy, że lepiej promować naszą młodzież, a myślę, że występ przed taką gwiazdą może być dobrym punktem artystycznego CV – podsumowuje Natasza Sobczak.