06.07.2019 09:02 0 Kwt/mat. pras.
Do ukończenia 26. roku życia studenci zatrudnieni na umowę zlecenie nie podlegają ubezpieczeniom społecznym. Nie trzeba też za nich opłacać składek na ubezpieczenie zdrowotne.
Studentem jest każdy, kto kształci się na wyższej uczelni, bez względu na obywatelstwo i kraj odbywania nauki. Nie ma tu także różnicy, czy studia odbywają się w szkole publicznej, czy prywatnej. Przedsiębiorcy chętnie proponują takim osobom umowę zlecenie.
– Studentem stajemy się z chwilą wpisania w poczet studentów i złożenia ślubowania. Status będzie przysługiwał do ukończenia nauki, czyli najczęściej do złożenia egzaminu dyplomowego, ale można go stracić poprzez skreślenie z listy studentów. Kto ukończył studia I stopnia, czyli licencjackie lub inżynierskie, zachowuje prawa studenta do 31 października danego roku, ale to nie jest równoznaczne posiadaniem statusu studenta. Dlatego warto pamiętać, że między ukończeniem studiów I stopnia a uzyskaniem statusu studenta studiów II stopnia za studenta pracującego na umowie zleceniu trzeba opłacać składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, wypadkowe i zdrowotne. Ubezpieczenie chorobowe jest dobrowolne. Jeżeli student ukończy 26 lat w trakcie wykonywania takiej umowy, to tego dnia ubezpieczenia emerytalne, rentowe i wypadkowe stają się dla niego obowiązkowe – wyjaśnia Krzysztof Cieszyński, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa pomorskiego.
Co ciekawe, uczestnicy studiów doktoranckich i podyplomowych nie są traktowani już jako studenci. Od zawartych z nimi umów zlecenia trzeba opłacać pełne składki.
Pełne składki trzeba również opłacać, gdy umowa zlecenia została zawarta z własnym pracownikiem, który jest jednocześnie studentem w wieku do 26 lat. Taka umowa jest traktowana na równi z umowa o pracę.