Są skonstruowane w taki sposób, aby nawet osoba bez wykształcenia medycznego mogła się nimi posługiwać, a dzięki temu – uratować komuś życie. Mowa o automatycznych defibrylatorach zewnętrznych. Dziesięć tego typu urządzeń zakupiono w Gdańsku. Są one ogólnodostępne i mają się przyczynić do skuteczniejszego udzielania pomocy przedmedycznej w stanach zagrożenia życia.
Powszechnie defibrylator (AED) kojarzy się z urządzeniem, które wykonuje stymulację mięśnia sercowego. Warto jednak podkreślić, że zakupione urządzenia najpierw przeprowadzają analizę pracy serca i wykonują defibrylację tylko wtedy, gdy jest ona niezbędna.
Intuicyjna obsługa defibrylatorów w dużej mierze polega na komendach głosowych. Dzięki temu nawet osoba, która nie zna zasad udzielania pierwszej pomocy, może się przyczynić do skutecznego uratowania komuś życia.
– Założeniem projektu jest podniesienie standardu bezpieczeństwa w przestrzeni publicznej w Gdańsku, w celu ochrony zdrowia i życia mieszkańców oraz turystów poprzez zbudowanie publicznego dostępu do defibrylatorów AED – wyjaśnia Joanna Pińska, zastępca dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego.
Koszt zakupu 10 urządzeń wyniósł niemal 110 tysięcy złotych.