Od maja o kilkanaście procent wzrosną w całym Trójmieście ceny biletów komunikacji miejskiej" - informują głównonurtowe media, a podwyżka dotyczyć ma Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej, czyli komunikacji miejskich od Gdańska po Wejherowo. W tej informacji powielanej przez gazety i portale jest jednak nieprawda. O podwyżce dopiero będą decydować radni tych miast (np. w Gdańsku za tydzień), więc sprawa nie jest ustalona, a jedynie planowana. - Powinniśmy się sprzeciwić podwyżkom póki czas, to wówczas być może do nich nie dojdzie - apelują osoby związane z Kaszubskim Socjalistycznym Portalem Informacyjnym
Tonem rozmowy o fakcie dokonanym, a nie o propozycji uchwały pisze zarówno Gazeta Wyborcza jak i lokalne trojmiasto.pl. -_ To zwyczajna manipulacja, skoro o propozycji mówimy tak jakby ona już była faktem_. - komentuje Alicja Szczypta, pomorska koordynatorka regionalna Młodych Socjalistów - Jest to równocześnie wyjątkowo reakcyjna propozycja, ponieważ po pierwsze najbardziej uderza w średniozamożnych i biednych, po drugie zachęca do rezygnacji z komunikacji miejskiej na rzecz samochodów, a po trzecie - w kontekście postulowanej od kilku lat bezpłatnej komunikacji miejskiej - jawi się jako próba pokazania mieszkańcom, że oni tu nie mają nic do gadania. - dodaje.
O sprawie rzetelnie informują nieliczne media lokalne, prócz nas, jedynie Moje Miasto Trójmiasto
Jak powiedział Gazecie Wyborczej Hubert Kołodziejski, przewodniczący MZKZG. - Podwyżki wprowadzamy na całym obszarze Metropolitarnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej, chcemy utrzymać wszędzie te same ceny. A są one efektem podwyżki podatku od towaru i usług, czyli VAT-u oraz rosnącymi kosztami samych przewozów.
Ale to uzasadnienie nie wystarcza również Zarządowi Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność", który pod koniec stycznia negatywnie zaopiniował podwyżki. - Z przejazdów środkami komunikacji komunalnej i kolejowej objętych biletami metropolitalnymi korzystają tysiące mieszkańców, w większości nie najzamożniejszych - podkreślają związkowcy. - Podniesienie cen biletów do proponowanych wysokości spowoduje znaczące obciążenie budżetów osób regularnie korzystających z tego rodzaju transportu. Skala podwyżek ma wynieść od 5 do 16,7 proc., choć wzrost stawki VAT to tylko 1 procent.
Petycję przeciwko planowanej podwyżce cen biletów można podpisać ONLINE TUTAJ: http://www.petycje.pl/petycja/6560/protest_przeciw_wysokim_podwy%C5%BBkom_cen_bilet%C3% 93w_komunikacji_miejskiej_w_gda%C5%83sku.html. Natomiast petycję w sprawie wprowadzenia bezpłatnej komunikacji miejskiej RÓWNIEŻ ONLINE TU: http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=5807.
Jeśli trójmiejscy radni przegłosują propozycję Metropolitarnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej, od 1 maja zapłacimy:
za bilet na linie nocne, pospieszne i specjalne 3,80 (jest 3,50)- 1-godzinny na zwykłych 3,40 zł (jest 3 zł) - ważny na liniach nocnych pospiesznych,
specjalnych i zwykłych 4,40 zł a nie 4 zł - dobowy zdrożeje o złotówkę i będzie kosztował 11 zł.
Podniesione zostaną także ceny biletów okresowych w Gdańsku i Gdyni.