28.11.2025 14:01 22 OR
Zakończył się proces dotyczący opublikowania nagrania z 2019 roku, na którym widać, jak prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, w czasie wolnym od pracy, kupuje alkohol w jednym z dyskontów.
Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo wobec właściciela sieci, firmy Jeronimo Martins, ale uznał odpowiedzialność agencji ochrony obsługującej sklep.
Nagranie, przedstawiające prezydent Gdańska kupującą w 2019 roku butelkę wódki, dwa napoje i gumę do żucia, szybko obiegło internet, wywołując liczne komentarze. Dulkiewicz uznała, że doszło do naruszenia jej dóbr osobistych, a także dóbr osobistych współpracownika widocznego na nagraniu i wniosła pozew przeciwko Jeronimo Martins oraz firmie ochroniarskiej.
Prezydent domagała się wpłaty 50 tys. zł na Fundację Wspólnoty Burego Misia, a także po 10 tys. zł zadośćuczynienia dla siebie i swojego współpracownika.
W piątek, 28 listopada sąd ogłosił wyrok. Wobec właściciela sieci Biedronka powództwo zostało oddalone. Uznano, że firma nie ponosi odpowiedzialności za ujawnienie nagrania.
Inaczej wygląda sytuacja w przypadku agencji ochrony. Sąd orzekł, że firma ochroniarska musi opublikować przeprosiny w dwóch gazetach, ma wpłacić 10 tys. zł na wskazany cel charytatywny oraz zapłacić po 5 tys. zł odszkodowania Aleksandrze Dulkiewicz i jej współpracownikowi.
Wyrok jest nieprawomocny.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.