22.10.2025 15:50 4 TS
Od dłuższego czasu woda z naszego wodociągu jest zanieczyszczona i nie nadaje się do spożycia - pisze w mailu do naszej redakcji mieszkanka gminy Wejherowo. W Urzędzie Gminy Wejherowo odpowiadają, że problem jest im znany i "podejmują konkretne kroki , które mają trwale zwiększyć bezpieczeństwo i niezawodność dostaw wody".
Jak pisze nasza czytelniczka problem dotyczy Nowego Dworu Wejherowskiego, Reszek, Bieszkowic, Zbychowa i Gniewowa.
— Od dłuższego czasu woda z naszego wodociągu jest zanieczyszczona i nie nadaje się do spożycia. Wielu mieszkańców, w tym ja, doświadcza problemów zdrowotnych po kontakcie z wodą — podrażnień skóry, alergii, dolegliwości żołądkowych. Woda ma silny zapach chloru, a jej smak i zapach są bardzo niepokojące - podkreśla mieszkanka.
9 października 2025 roku Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Wejherowie wydał komunikat stwierdzający warunkową przydatność wody do spożycia z wodociągu publicznego Reszki ze względu na obecność bakterii grupy coli do 10 jtk w 100 ml przy jednoczesnym wykluczeniu parametru Escherichia coli i enterokoki. Jak poinformował PPIS woda nadaje się do spożycia po przegotowaniu.
Ta informacja jednak nie zadawala mieszkańców, którzy piszą, że "nie widać żadnych skutecznych działań".
— Mieszkańcy są zmuszeni kupować wodę butelkowaną, ponosząc dodatkowe koszty. Wójt oraz gmina tłumaczą się, że „sytuacja jest monitorowana”, ale w praktyce nic się nie zmienia - twierdzi czytelniczka.
W gminie - na nasze zapytanie - wyjaśniają, że prowadzone są "intensywne działania w celu przywrócenia parametrów mikrobiologicznych".
— W miniony weekend przeprowadzono dezynfekcję całego ujęcia wody – wraz ze zbiornikiem i hydrofornią - tłumaczy Jacek Macholl, inspektor ds. komunikacji i mediów społecznościowych w Urzędzie Gminy Wejherowo. - Prace zostały wykonane w godzinach nocnych, aby ograniczyć niedogodności dla mieszkańców. Po ich zakończeniu nastąpiło intensywne płukanie sieci, a następnie pobrano próbki do kolejnego badania laboratoryjnego. Zgodnie z obowiązującymi procedurami, okres inkubacji próbek wynosi do 48 godzin, dlatego na wyniki badań trzeba jeszcze poczekać. O ich rezultatach poinformujemy mieszkańców niezwłocznie po otrzymaniu informacji z Sanepidu.
Urzędnicy uspokajają, że wyczuwalna obecność chloru w wodzie jest efektem prowadzonych działań dezynfekcyjnych i ma charakter tymczasowy oraz prewencyjny.
— Chlor jest stosowany w celu zapewnienia bezpieczeństwa mikrobiologicznego, a po przegotowaniu wody, zgodnie z zaleceniami Sanepidu, zostaje on uwolniony, co redukuje jego obecność w wodzie. Wszystkie działania prowadzone są w ścisłej współpracy i pod nadzorem Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wejherowie. Naszym celem jest zapewnienie pełnego bezpieczeństwa i stabilności dostaw wody dla wszystkich mieszkańców gminy - podkreśla Macholl.
W urzędzie przekonują także, że jednocześnie podejmują konkretne kroki, które mają trwale zwiększyć bezpieczeństwo i niezawodność dostaw wody w gminie. Zalicza się do tego finalizacja zakup działki pod rozbudowę stacji uzdatniania wody w tym budowę nowego zbiornika oraz zwiększenie przez gminę zatrudnienia w zespole serwisowo-konserwacyjnym, aby reagować jeszcze szybciej i skuteczniej.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.