20.10.2025 08:46
0
Materiał Partnera
Artykuł sponsorowany
Kryzys wieku średniego nie jest fanaberią ani wymysłem. To ważny, a dla wielu także wymagający etap kształtowania dojrzałej tożsamości. Zwykle pojawia się między 35. a 55. rokiem życia, akurat wtedy, kiedy podbijamy bilans podjętych wcześniej wyborów i konfrontujemy je z nasilającym się poczuciem upływu czasu. Wtedy pada proste, lecz trudne pytanie: czy chcę żyć dalej tak jak dotąd?
Co może świadczyć o początku kryzysu wieku średniego?
Spadek satysfakcji mimo obiektywnych sukcesów;
Drażliwość, wahania nastroju, bezsenność, napięcie;
Poczucie „utknięcia”, nuda, utrata sensu;
Zwiększona wrażliwość na mijający czas, zdrowie i wygląd;
Impulsywne decyzje „na odmianę wszystkiego”.
Ale ostrożnie! Kryzys sensu życia to nie to samo co depresja czy zaburzenia lękowe. Jeśli od dłuższego czasu nic nie cieszy, do głowy przychodzą myśli o zrobieniu sobie krzywdy albo rośnie picie i sięganie po inne substancje, nie zwlekaj - skontaktuj się jak najszybciej z lekarzem.
Pojawia się, gdy biologiczne przeobrażenia spotykają się z oczekiwaniami społecznymi i tym, jak układała się nasza biografia. Wówczas powstaje rozdźwięk między „ja idealnym” a „ja realnym”. Jeśli dochodzą przeciążenie pracą, opieka nad dziećmi lub rodzicami oraz chroniczny brak odpoczynku - napięcie narasta.
Jeśli przeżywasz ten etap, spróbuj sprawdzonych technik, które możesz stosować samodzielnie:
Zapisz, co konkretnie ci doskwiera i czego potrzebujesz. To proste ćwiczenie pomaga uporządkować myśli i obniżyć emocjonalne napięcie;
Ogranicz bodźce: newsy, media społecznościowe, nadmiar zadań. Wprowadź stałe pory snu;
Zamiast wywracać życie do góry nogami, testuj małe zmiany: inny zakres obowiązków, nowy projekt, kurs;
Włącz do codzienności regularny ruch, odpowiednią ilość wody i ćwiczenia oddechowe;
Komunikuj potrzeby wprost, bez ataków i aluzji. Proś bliskich o wsparcie, nie o domysły;
Skorzystaj z psychoterapii, która pomoże uporządkować wartości, przeżyć żałobę po niespełnionych scenariuszach oraz oswoić lęk przed zmianą.
Kryzys wieku średniego to zaproszenie do aktualizacji życiowej mapy. Dobrze przeprowadzony nie niszczy - porządkuje. Traktuj go jako złożone, lecz potrzebne stadium rozwoju osobowości i nie bój się prosić o pomoc wtedy, gdy naprawdę jej potrzebujesz.