11.10.2025 10:35 2 TS

Martwa foka na plaży w Ustce. Błękitny Patrol WWF: Nie dotykać

fot. Mariusz Jasłowski

Spacerowicze, którzy w ostatnich dniach odwiedzili plażę w Ustce, natknęli się na przygnębiający widok – martwą fokę leżącą na brzegu. To nie pierwszy taki przypadek na pomorskim wybrzeżu. Jak informuje Błękitny Patrol WWF, takie sytuacje zdarzają się regularnie, a każde zgłoszenie wymaga natychmiastowej reakcji.

W rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" Sebastian Barszczewski z Błękitnego Patrolu WWF podkreśla, że 'za każdym razem nasi wolontariusze jadą na miejsce i przeprowadzają oględziny'.

Czasem trudno ustalić przyczynę śmierci, bo wystarczy kilka godzin na słońcu, by ciało foki zaczęło się zmieniać. Zwierzę traci sierść, nabrzmiewa… To bardzo przykry widok. Często też zwłoki stają się celem dla mew i innych drapieżników – mówił w czerwcu na łamach "DB" ekspert.

Jak zaznacza Barszczewski, nie zawsze udaje się ustalić jednoznaczne powody śmierci tych ssaków. Czasem mogą to być urazy mechaniczne, choroby, a niekiedy naturalne przyczyny. Wolontariusze WWF apelują przede wszystkim o ostrożność.

Absolutnie nie dotykamy martwej foki, nie obracamy jej i nie podchodzimy zbyt blisko – podkreśla Barszczewski. – Bakterie znajdujące się na ciele martwego zwierzęcia mogą być niebezpieczne również dla człowieka.

Co więc zrobić, gdy natrafimy na martwą fokę? Eksperci radzą, by zachować bezpieczną odległość, zrobić zdjęcie z daleka, zanotować lokalizację (np. współrzędne GPS lub dodać pinezkę) i zgłosić znalezisko pod numer alarmowy Błękitnego Patrolu WWF: 795 536 009.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...