01.10.2025 08:01 5 OR
fot. Polski Związek Łowiecki
W gęstwinach lasów rozbrzmiewa donośny ryk samców, które rywalizują o partnerki. W podobnym czasie swoje gody odbywają także łosie i daniele. To wyjątkowy moment dla przyrody – ale jednocześnie jeden z najbardziej niebezpiecznych okresów w roku dla kierowców.
Samce w czasie godów są nieprzewidywalne, potrafią przemierzyć kilometry, nie zwracając uwagi na ogrodzenia, ścieżki, a nawet drogi szybkiego ruchu.
— Jelenie nie kierują się drogowskazami ani przepisami. Jeśli w ferworze rykowiska ich trasa krzyżuje się z drogą wojewódzką, to po prostu na nią wbiegają. Bywało, że byk przeskakiwał maskę samochodu, nie zauważając rozpędzonego pojazdu. W takich sytuacjach kierowca nie ma żadnych szans na reakcję — tłumaczy Małgorzata Skwiecińska-Sadowska z Polskiego Związku Łowieckiego
Statystyki są nieubłagane. Od września do listopada dochodzi do setek kolizji i wypadków z udziałem jeleniowatych. I nie są to drobne stłuczki. Dorosły łoś może ważyć ponad pół tony, a zderzenie z nim jest jak uderzenie w samochód dostawczy. Nawet kolizja z mniejszym jeleniem czy danielem odpowiada zderzeniu z 3-tonowym nosorożcem.
Co ciekawe, najwięcej wypadków zdarza się nie w głębokim lesie, lecz na drogach o średnim natężeniu ruchu – tam, gdzie dziennie przejeżdża od 5 do 7 tysięcy pojazdów. Ruch jest zbyt mały, by odstraszyć zwierzęta, ale wystarczający, by w chwili nieuwagi doszło do tragedii.
Wrzesień to również okres intensywnego żerowania dzików. Watahy przemierzają pola i lasy, często przekraczając drogi krajowe. Mgły, deszcze, niskie słońce i ponure poranki dodatkowo utrudniają orientację na drodze. Dla zwierząt to żaden problem – ale dla kierowcy oznacza to ułamki sekund na reakcję.
fot. Polski Związek Łowiecki
fot. Polski Związek Łowiecki
fot. Polski Związek Łowiecki
fot. Polski Związek Łowiecki
fot. Polski Związek Łowiecki
Pięć złotych zasad bezpieczeństwa
Myśliwi podpowiadają, jak zwiększyć swoje szanse na uniknięcie zderzenia:
Zwolnij i skup się – szczególnie między 16:00 a 8:00 rano w pobliżu lasów i pól.
Czekaj na drugie – zwierzęta rzadko przemieszczają się samotnie.
Błyskaj, nie trąb – światła ostrzegą, klakson może spłoszyć.
Nie szarp kierownicą – jeśli zderzenie jest nieuniknione, hamuj i trzymaj prosty tor jazdy.
Szukaj oczu w mroku – odbłysk w świetle reflektorów to często jedyne ostrzeżenie.
Jesień w lesie to wyjątkowy spektakl natury. Ale na drogach – czas, w którym rozwaga i czujność kierowców mogą uratować życie.
