21.08.2025 08:18 1 OR

'Potwierdził się najgorszy scenariusz' Tragiczny finał poszukiwań strażaka

fot. Pomorski Urząd Wojewódzki

Środa, 20 sierpnia, zapisała się jako jeden z najczarniejszych dni w historii straży pożarnej w regionie. W pogorzelisku hali zakładu przetwórstwa drobiu w Kawlach odnaleziono ciało strażaka z Ochotniczej Straży Pożarnej w Sierakowicach. Zaginiony druh był poszukiwany nieprzerwanie od 13 sierpnia, kiedy to podczas akcji gaśniczej wpadł do płonącej hali.

W trakcie przeszukiwania pogorzeliska spalonego zakładu odnaleziono ciało zaginionego strażaka z OSP w Sierakowicach — poinformowała Państwowa Straż Pożarna w oficjalnym komunikacie.

fot. PSP/facebook

Tragiczne wydarzenie poruszyło nie tylko lokalną społeczność, ale i całą strażacką rodzinę w Polsce. Komendant Główny PSP, nadbryg. Wojciech Kruczek, złożył kondolencje rodzinie i najbliższym zmarłego, podkreślając, że to ogromna strata dla całej społeczności pożarniczej.

Strażak ochotnik zginął w trakcie prowadzonych działań ratowniczo-gaśniczych. Cześć Jego pamięci! — napisał w oświadczeniu.

Najbardziej wstrząsające słowa padły jednak ze strony druhów z OSP Sierakowice, którzy w mediach społecznościowych opublikowali przejmujące pożegnanie.

Niestety, potwierdził się najgorszy scenariusz. Nasz Przyjaciel, Druh Krystian, odszedł na wieczną służbę. Nikt z nas nie był przygotowany na taki finał, miała to być normalna akcja ratownicza, jak dziesiątki innych, ale stało się inaczej. Jest nam bardzo ciężko pogodzić się z tą stratą. Za kilka dni mieliśmy świętować 100-lecie naszej jednostki, a teraz Ciebie nie ma. Bracie! — napisali strażacy.

Śmierć Krystiana Dułaka to ogromny cios dla rodziny, przyjaciół i całej społeczności, która jeszcze kilka dni temu żyła nadzieją na szczęśliwy finał poszukiwań. Teraz mieszkańcy Sierakowic i okolic łączą się w żałobie, oddając hołd druhowi, który swoje życie poświęcił ratowaniu innych.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...