13.08.2025 08:02 4 OR/KPP w Lęborku
fot. KPP w Lęborku
Nocna interwencja w gminie Nowa Wieś Lęborska mogła zakończyć się tragedią. 34-letnia mieszkanka powiatu lęborskiego, mając ponad dwa promile alkoholu we krwi, wiozła swoim BMW dwoje dzieci. Brak fotelików, niezapięte pasy i brawurowa jazda sprawiły, że świadkowie powiadomili policję.
Gdy patrol namierzył auto i włączył sygnały świetlne oraz dźwiękowe, kobieta zignorowała wezwanie do zatrzymania. Rozpoczął się pościg, który zakończył się w sąsiedniej miejscowości. Tam mundurowi natychmiast wyczuli od kierującej alkohol, a w aucie znaleźli pustą butelkę po piwie.
Sytuacja przybrała jeszcze poważniejszy obrót, gdy 34-latka próbowała „załatwić sprawę” na miejscu. Wcisnęła kilkaset euro między kartki notatnika jednego z policjantów, obiecując, że później przekaże drugie tyle. Funkcjonariusze zabezpieczyli gotówkę i poinformowali kobietę, że właśnie popełnia kolejne przestępstwo.
Dzieci trafiły pod opiekę dorosłej osoby wskazanej przez zatrzymaną, a BMW zostało odholowane na parking strzeżony.
Po wytrzeźwieniu kobieta usłyszała szereg zarzutów: prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli drogowej, próbę wręczenia korzyści majątkowej policjantom oraz narażenie małoletnich na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Grozi jej nawet 10 lat więzienia i minimum trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Prokuratura zastosowała wobec niej poręczenie majątkowe w wysokości 50 tysięcy złotych.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.
