12.08.2025 08:23 8 OR
Takiego widoku na gdańskim stadionie jeszcze nie było. Podczas meczu Lechii Gdańsk z Motorem Lublin w sektorze najbardziej zagorzałych kibiców, tzw. „Młynie”, pojawił się… prezydent Polski Karol Nawrocki.
Co prawda prezydent zapowiadał swoją obecność na meczu gdańskiej drużyny, ale mało kto spodziewał się, że zamiast loży VIP wybierze trybunę, gdzie doping jest najgłośniejszy, a emocje – najgorętsze.
O tym, że Nawrocki jest wiernym kibicem Lechii, wiadomo od dawna. Tym razem jednak wizyta głowy państwa na ligowym meczu stała się wydarzeniem samym w sobie. W historii stadionu w Gdańsku bywały znane i ważne postacie, ale urzędujący prezydent Polski to nowość.
Dziękuję Lechii Gdańsk i wszystkim kibicom z całej Polski za wsparcie! ???????? pic.twitter.com/1bAxlx0QT3
— Karol Nawrocki (@NawrockiKn) August 11, 2025
Na szczęście spotkanie nie przerodziło się w polityczny wiec. Był za to głośny, piłkarski doping – w tym zadedykowany prezydentowi transparent z napisem „Zawsze był i zawsze będzie kibicem Lechii”. To wyraźne nawiązanie do słynnego hasła, które w przeszłości kierowano pod adresem Donalda Tuska: „Nigdy nie byłeś kibicem Lechii”.
Karol Nawrocki przyszedł na stadion z synami i kapelanem ks. Jarosławem Wąsowiczem. Kibice „Zielonej” trybuny przyjęli go jak swojego – z głośnym aplauzem i pełnym wsparciem.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.