11.08.2025 08:15 1 OR/Straż Miejska w Gdańsku

Strażnicy połączyli fakty. Telefon wrócił do właściciela

fot. Straż Miejska w Gdańsku

Czasem, żeby zrobić komuś dzień, wystarczy… dobrze się rozejrzeć. Udowodnili to gdańscy strażnicy, którzy podczas rutynowego patrolu na Wyspie Sobieszewskiej natknęli się na nietypową zgubę.

Była środa, 6 sierpnia, kwadrans przed 14:00. Ulica Sobieszewska niemal pusta – tylko radiowóz i para rowerzystów. Nagle, na jezdni, strażnicy dostrzegają leżący smartfon. Intuicja podpowiada: „To musi być któregoś z cyklistów”. Bez wahania zawracają.

Krótki pościg i już po chwili mundurowi doganiają zaskoczoną parę. Rowerzyści początkowo myślą, że chodzi o wykroczenie. Tymczasem pytanie jest proste: „Czy nic państwo nie zgubili?”. Najpierw – zaprzeczenie. Dopiero po chwili kobieta orientuje się, że w jej sakwie brakuje telefonu.

Gdy urządzenie wraca w jej ręce, pojawia się szczery uśmiech i serdeczne „dziękuję”. Jak się okazuje, to już drugi w ostatnim czasie przypadek, kiedy strażnicy z Referatu VI oddają odnaleziony telefon jego właścicielce. Wygląda na to, że mają nie tylko oko, ale i prawdziwy detektywistyczny instynkt.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...