07.08.2025 11:30 2 PM/gdansk.pl
W obliczu narastającej katastrofy humanitarnej w Strefie Gazy, Gdańsk wyraża solidarność z ofiarami. Przed Dworem Artusa odbył się milczący protest „Dzieci w Gazie umierają w ciszy”. Uczestnicy domagali się reakcji świata na śmierć setek dzieci i dramatyczny brak pomocy humanitarnej. W akcje pomocy Palestynie włączają się również mieszkańcy Małego Trójmiasta Kaszubskiego. "Rozpocznijmy wspólnie akcję pisania e-maili do najważniejszych tego świata by pomóc Gazie i Palestynie" - napisał w liście do naszej redakcji Sławomir Stasiak.
— Przypomnijmy, że wiarygodne światowe media, organizacje pomocowe i charytatywne informują od kilku tygodni, że w Strefie Gazy, która obecnie leży w gruzach i jest pod kontrolą armii Izraela, trwa kryzysy humanitarny. W Gazie brakuje jedzenia, konwoje humanitarne czekają na granicy, a ludzie, w tym dzieci, po prostu umierają z głodu - czytamy na stronie Gdańska.
Pod koniec lipca podawano, że z głodu umarło już 175 osób, w tym 93 dzieci. Dane takie podaje nawet izraelski portal “The Times of Israel”. Na początku sierpnia tych śmierci może być jeszcze więcej. Zagrożonych niedożywieniem może być nawet 20 tysięcy palestyńskich dzieci, jak podaje ONZ.
— Dlatego w Gdańsku odbył się milczący protest “Dzieci w Gazie umierają w ciszy” zorganizowany przed Dworem Artusa przez Komitet Obrony Demokracji Pomorze, Obywateli RP oraz stowarzyszenie Wszystko dla Gdańska. To ostatnie reprezentował Piotr Grzelak, na co dzień wiceprezydent Gdańska - informuje gdansk.pl.
Około 50-60 osób trzymało przejmujące plakaty, w tym "Auschwitz nie spadło z nieba".
fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl
Akcję solidarności z Palestyną prowadzi także mieszkaniec Rumi - Sławomir Stasiak.
— Rozpocznijmy wspólnie akcję pisania e-maili do najważniejszych tego świata by pomóc Gazie i Palestynie - napisał w liście do naszej redakcji.
Poniżej treść listu:
- Polska to piękny kraj, w którym Żydzi, Niemcy, Polacy, Ukraińcy, Ormianie, Tatarzy i inne narody żyły ze sobą przez setki lat. My, jako naród polski, doświadczyliśmy ucisku, niewoli i terroru wojennego i mamy to w swoim CV: opór, walkę, niepodległość i pragnienie wolności, którą teraz cieszymy się dzięki Lechowi Wałęsie i Solidarności, fenomen na skalę światową. Wywalczyliśmy wolność, a to, że nie potrafimy sobie z nią poradzić, to inna sprawa (wewnętrzne spory polityczne, zmiany rządów). To wszystko się dzieje. Ale jako obywatel, Sławomir Stasiak, nie zgadzam się na ludobójstwo dokonywane przez Izrael i USA na obywatelach Palestyny. Mówię to głośno: NIE. Bo tu, na naszej własnej ziemi, w tym pięknym, zapomnianym przez Boga kraju, mieliśmy II wojnę światową, a w naszym kraju Niemcy dopuścili się ludobójstwa na narodach Europy. To tutaj Niemcy utworzyli obozy koncentracyjne, których celem było zrobienie tego, co Izrael robi obecnie z Palestyną. I mówię, że się z tym nie zgadzam. Hamas, Hezbollah i irańska milicja stanowią problem, ale można je rozwiązać, ale nie w ten sposób. Donald Trump, milcząc, zgadza się na eksterminację tych ludzi. Rosja milczy, Arabia Saudyjska jest w impasie. (...) Mam większe prawo wzywać o pomoc dla Palestyny, ponieważ moralność wynika z urodzenia i wychowania matki, a także z godności nawet biednych ludzi, takich jak moja rodzina w czasach komunizmu w Polsce. Wolna Palestyna, Wolny Świat i Wolne Media, które relacjonują tragedię mieszkańców Gazy – czy Trump może mieć nowe hotele w USA? To również piękny kraj, który tym razem ma szaleńca na stanowisku prezydenta. Człowiek nie potrafi patrzeć na ludzką tragedię szerzej niż na własne ego, a ci u władzy grają innymi, jak im się podoba. To bardzo smutne, że Benjamin i Donald robią interesy kosztem ludzkiego życia.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.