01.08.2025 15:50 2 OR/MOSG
Gdańskie lotnisko tylko jednego dnia dwukrotnie było areną działań funkcjonariuszy straży granicznej. Na nogi służby postawiła porzucona walizka i plecak.
W czwartek, 31 lipca strażnicy graniczni musieli dwukrotnie zajmować się badaniem, czy pozostawione przez roztargnionych podróżnych bagaże są bezpieczne. W trakcie czynności związanych z walizką pozostawioną przed terminalem T2 zgłosił się jej właściciel. Został ukarany mandatem w wysokości 300 zł.
Działania minersko-pirotechniczne trzeba było jednak przeprowadzić w związku z drugim bagażem bez opieki. Był to szary plecak, który znajdował się na przystanku autobusowym przed terminalem T2.
— Znalazła go obywatelka Włoch i przyniosła do centralnego punktu kontroli bezpieczeństwa. Dyżurny pirotechnik Straży Granicznej wyznaczył strefę bezpieczeństwa, podejmując wstępne czynności, które nie dały oczekiwanych rezultatów. W tej sytuacji podjęto decyzje o częściowej ewakuacji pasażerów i wyznaczenia strefy bezpiecznej. W rozpoznaniu zawartości plecaka trzeba było wykorzystać sprzęt specjalistyczny w postaci prześwietlarki oraz kombinezon przeciwwybuchowy EOD10 — informuje Tadeusz Gruchalla, wz. rzecznika prasowego Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku
Bagaż był bezpieczny. Po działaniach przywrócono pełny ruch pasażerski na gdańskim lotnisku, tym razem działania nie spowodowały zakłóceń w ruchu lotniczym.
Jak przypominają funkcjonariusze straży granicznej, trwa nowa kampania informacyjno-edukacyjna na rzecz bezpieczeństwa lotniczego „Włącz tryb pasażera z klasą”, która potrwa do końca tegorocznych wakacji. Jej celem jest podniesienie świadomości pasażerów w zakresie konsekwencji niewłaściwych zachowań, promowanie kultury życzliwości i odpowiedzialności podczas podróży lotniczej, a także ograniczenie liczby incydentów zakłócających bezpieczeństwo i komfort lotów.
Straż Graniczna i Urząd Lotnictwa Cywilnego obserwują niepokojący wzrost incydentów na lotniskach i pokładach samolotów, spowodowanych przez niezdyscyplinowanych pasażerów. Organizacja Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) wskazuje, że wandalizm widoczny na ulicach przenosi się również na pokłady statków powietrznych, gdzie agresja i przemoc fizyczna wobec współpasażerów, członków załóg oraz pracowników lotnisk stają się realnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.