Wesoła parada Mikołajów na Motocyklach po raz ósmy przejechała ulicami Trójmiasta. Bez względu na śnieg i mróz Mikołaje ruszyli na pomoc potrzebującym dzieciom.
Tegoroczna parada zmotoryzowanych Mikołajów była skromniejsza niż poprzednio. Na trasie pojawiło się blisko 660 pojazdów, rok temu było ich 2309. Mimo niższej frekwencji podczas akcji udało się zebrać prawie 43 tys. zł. Kwota zostanie przeznaczona na posiłki dla podopiecznych ośrodków opiekuńcz-wychowawczych na Pomorzu.
Niemal 700 uczestników na 660 motocyklach, skuterach i quadach wyruszyło w niedzielę o godz. 11 z pasa startowego byłego lotniska na gdańskiej Zaspie. Mikołaje przejechali na swoich jednośladach całe Trójmiasto. Warunki pogodowe nie były łatwe – temperatura wynosiła poniżej 10 stopni mrozu, wiał wiatr i sypał śnieg. Przyczyniło się to do kilku niegroźnych stłuczek, ale przyzwyczajenonych do srogiej zimy Mikołajów nic nie zniechęciło do udziału w paradzie.
Wiele osób nie bioracych udziału w akcji zakupiło cegiełki. W trakcie parady udało się zebrać w sumie blisko 43 tys. zł. Dzięki temu sfinansowanych zostanie ok. 17 tys. obiadów dla potrzebujących dzieci.
Na mecie przy gdyńskim Skwerze Kościuszki Mikołajów poczęstowano gorącą herbatą. Na najmłodszych czekało pół tony cukierków. Odbył się też konkurs na najstarszego uczestnika rajdu. Został nim reprezentant ojczyzny świętego Mikołaja, 72-leni Fin. Chociaż pogoda nie dopisała, akcję po raz ósmy można zaliczyć do udanych.