04.07.2025 15:40 1 PM

Zaczął od piwa, skończył w kajdankach. Policja nie miała wątpliwości

Fot. Pomorska Policja

Ucieczka przed policją, narkotyki w saszetce i policyjny pościg przez park – tak zakończył się patrol w jednym z trójmiejskich osiedli. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który próbował uniknąć kontroli. Szybko okazało się, że ma więcej na sumieniu niż tylko łamanie przepisów drogowych.

W minioną środę podczas patrolowania rejonu służbowego, policjanci zauważyli na wysokości przystanku autobusowego przy ul. Chwarznieńskiej w Gdyni mężczyznę jadącego rowerem, który w dłoni trzymał otwarte piwo.

Funkcjonariusze podjęli interwencję w celu sprawdzenia jego stanu trzeźwości. Na widok policyjnego radiowozu mężczyzna zignorował wydawane polecenia i rozpoczął ucieczkę na rowerze przez pobliski park. Jeden z policjantów natychmiast wysiadł z radiowozu i zaczął biec za uciekającym mężczyzną, a drugi objechał park od drugiej strony, by ograniczyć możliwości ucieczki - informują policjanci.

Po krótkim pościgu mundurowi zatrzymali uciekiniera. Podczas interwencji mężczyzna przyznał się do posiadania substancji odurzających.

W saszetce typu „nerka” funkcjonariusze znaleźli dwa przezroczyste woreczki z białą, sypką substancją, fiolkę z żółto-granulowaną substancją oraz susz roślinny przypominający marihuanę. Łącznie policjanci zabezpieczyli około 33 gramów narkotyków. Mężczyzną okazał się 26-letni mieszkaniec Rumi. Po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że jest poszukiwany do sprawy kradzieży roweru, do której doszło na terenie Gdańska - podaje policja.

Po przewiezieniu do jednostki policji mundurowi przeprowadzili badanie trzeźwości, które wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Następnie policjanci zrobili test na obecność narkotyków w ślinie, który dał wynik pozytywny, dlatego zatrzymany został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do dalszych badań.

Oprócz niezastosowania się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy, w trakcie ucieczki mężczyzna wyrzucił trzymane w ręku piwo, a podczas interwencji cały czas używał wulgarnych słów. Za popełnione wykroczenia został ukarany mandatami karnymi na łączną kwotę 1100 zł - informują policjanci.

26-latek został osadzony w policyjnej celi. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za posiadanie narkotyków grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...