26.06.2025 12:45 11 AP/OR

Kiedy popłynie prąd z wiatraków? Jeszcze trochę poczekamy

fot. TTM

Wizyta na placu budowy stacji Choczewo odbyła się w środę, 25 czerwca. Uczestnicy mieli okazję zapoznać się z postępami prac, wysłuchać prezentacji dotyczącej kolejnych etapów realizacji projektu oraz dowiedzieć się, jak morskie farmy wiatrowe wpisują się w cały system energetyczny.

Stacja elektroenergetyczna w Choczewie to kluczowy obiekt o napięciu 400 kV, którego zadaniem będzie odbiór i przesył energii z morskich farm wiatrowych o planowanej mocy 5 GW. To właśnie stąd prowadzone będą główne linie przesyłowe.

Kluczowe w tej inwestycji jest gotowość podania napięcia na stację, celem wyprowadzenia mocy z pierwszych farm wiatrowych. Obecnie jesteśmy na etapie montażu aparatury pierwotnej, prac rozruchowych i montażu obwodów wtórnych. Szacujemy, że jest to ok. 70 proc. zaawansowania do osiągnięcia pierwszego etapu — mówił Twojej Telewizji Morskiej Sebastian Dudziński, kierownik projektu Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A.

Cała inwestycja (linia i stacja) ma być zakończona do 2027 roku.

Aktualnie naszym głównym problem jest czas. Do momentu, kiedy powinniśmy osiągnąć gotowość zostało nam tylko pół roku. Trwają intensywne prace. Codziennie na stacji pracuje ok. 200 osób. Prowadzimy obecnie montaż aparatury pierwotnej dla pól 400 kV. Dla pierwszego etapu, który zakończyć ma się pod koniec roku, montaże są zakończone. Prace obecnie koncentrują się na obwodach wtórnych — dodaje Sebastian Dudziński, kierownik projektu Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A.

Inwestycję realizuje konsorcjum firm SPIE Energy Poland S.A. oraz ELFEKO S.A., działające na zlecenie Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE). Całość pochłonąć ma ok. 370 mln zł. Dodatkowo ponad 70 mln zł to koszt aparatury rozdzielczej. Koszt linii elektroenergetycznych to 4 mln zł za kilometr linii 400 kV. Powstać ma ponad 200 km linii.

Jesteśmy po dwóch latach budowy, został nam jeden rok prac. Poza pracami na samej stacji, realizujemy również inwestycje drogowe, prace niwelacyjne oraz prace związane z instalacją wodociągową — mówi Adam Kowalski, dyrektor projektu SPIE Energy Poland S.A.Adam Kowalski, dyrektor projektu SPIE Energy Poland S.A.

fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM

Równocześnie to samo konsorcjum odpowiada za budowę pierwszego odcinka linii przesyłowej 400 kV Choczewo–Gdańsk Przyjaźń, która również będzie służyć do transportu energii z morskich farm wiatrowych. Inwestycja ta ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego północnej Polski oraz rozwoju lokalnej infrastruktury przesyłowej.

Pomorze to teren, na którym infrastruktury energetycznej nie było zbyt wiele. To, co musimy zbudować, by odebrać moce z wiatraków to stacja i cztery linie o łącznej długości ok. 200 km. Linie przechodzą przez nieruchomości, z właścicielami których rozmawiamy od 2021 roku — mówiła Twojej Telewizji Morskiej Beata Nasiadka, ekspert ds. komunikacji Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A.

Stacja w Choczewie jest kluczowa dla wyprowadzania mocy z morskich farm wiatrowych do krajowego systemu energetycznego.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...