17.06.2025 10:00 0 OR
Platforma Netflix opublikowała pierwszy teaser swojej nowej produkcji – miniserialu „Heweliusz”, który powstał na kanwie katastrofy promu na Bałtyku z początku lat 90. Premiera zaplanowana jest na listopad tego roku.
Zwiastun, który właśnie trafił do sieci, jest oszczędny w treści – pokazuje jedynie sugestywne ujęcia i napisy zapowiadające fabułę. Choć Netflix nie ujawnia jeszcze szczegółów, nadzieje fanów są spore – zwłaszcza że twórcy odpowiadali również za dobrze oceniany serial „Wielka woda”, opowiadający o powodzi z 1997 roku.
„Heweliusz” będzie liczył pięć odcinków i skupi się na wydarzeniach z nocy z 13 na 14 stycznia 1993 roku, kiedy to prom Jan Heweliusz zatonął na Morzu Bałtyckim. W katastrofie życie straciło 56 osób – 36 pasażerów i 20 członków załogi. Przeżyło tylko dziewięcioro ludzi.
Serial opowiada jednak nie tylko o samej tragedii, lecz również o jej następstwach – żałobie, dochodzeniach, sprawach sądowych i codziennym życiu rodzin ofiar. Jak zapowiadają autorzy, „Heweliusz” łączy w sobie elementy dramatu sądowego i katastroficznego, ukazując zarówno walkę o przetrwanie na morzu, jak i dramaty rozgrywające się później – w domach, instytucjach i sądach.
Choć inspiracją dla serialu były prawdziwe wydarzenia, produkcja pozostaje fabularną interpretacją. Jedynie postać kapitana Ułasiewicza i jego rodziny oparta jest na realnych osobach; reszta bohaterów została stworzona na potrzeby scenariusza.
W obsadzie zobaczymy wielu znanych polskich aktorów, w tym Magdalenę Różczkę, Michała Żurawskiego, Konrada Eleryka, Borysa Szyca, Jacka Komana, Magdalenę Zawadzką oraz Michalinę Łabacz. Serial pojawi się na platformie Netflix w listopadzie.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.