Ratownicy apelują: nie podawaj nic do picia ani jedzenia poszkodowanym przed przyjazdem pogotowia

Do groźnego urazu doszło 11 maja 2025 roku na terenie Gdyni. Zespół ratownictwa medycznego został wezwany do osoby z poważnym zwichnięciem stawu łokciowego, które doprowadziło do wtórnego niedokrwienia kończyny górnej.

Jak informuje Miejska Stacja Pogotowia Ratunkowego w Gdyni, zanim na miejsce dotarli ratownicy, poszkodowana osoba otrzymała coś do picia – co, niestety, miało negatywny wpływ na dalsze leczenie.

Dlaczego to takie ważne? Ratownicy tłumaczą, że podanie jedzenia lub napoju osobie poszkodowanej może poważnie skomplikować proces leczenia. Po pierwsze – w leczeniu urazów stosowane są leki przeciwbólowe, które mogą wywołać wymioty, szczególnie przy pełnym żołądku. Po drugie – pełny żołądek może uniemożliwić szybkie podanie znieczulenia, zwiększając ryzyko zachłyśnięcia. Po trzecie – objawy takie jak nudności czy wymioty są trudniejsze do zinterpretowania: czy wynikają z urazu, czy z tego, co pacjent spożył?

— Dlatego apelujemy: nie podawaj niczego do jedzenia ani picia osobie, która doznała urazu – podkreślają ratownicy z Gdyni. – To może uratować zdrowie, a nawet życie.

CZYTAJ TEŻ: Ratują życie, boją się o własne. Ratownik medyczny ponownie zaatakowany

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.