09.05.2025 11:45 10 TS wybory

Gdańsk kieruje zawiadomienie do prokuratury w sprawie mieszkania nabytego przez Karola Nawrockiego

źródło: Twoja Telewizja Morska (archiwum)

Władze Gdańska poinformowały o złożeniu zawiadomienia do prokuratury dotyczącego zakupu mieszkania przez Karola Nawrockiego, kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta miasta. Sprawa dotyczy podejrzenia nieprawidłowości przy transakcji z udziałem starszego mężczyzny – pana Jerzego.

Jak przekazał w piątek, 9 maja 2025 roku, Daniel Stenzel, rzecznik prezydent Gdańska, w zawiadomieniu do Prokuratury Rejonowej Gdańsk Śródmieście wskazano trzy możliwe naruszenia prawa: poświadczenie nieprawdy w akcie notarialnym, działanie na szkodę właściciela mieszkania oraz na szkodę miasta.

Dzisiaj również miasto Gdańsk wysyła do prokuratury rejonowej Gdańsk-Śródmieście zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w punkcie pierwszym poświadczenia nieprawdy w aktach notarialnych, w punkcie drugim działania na szkodę pana Jerzego poprzez doprowadzenie go do niekorzystnego rozporządzenia jego mieniem i w punkcie trzecim działania na szkodę gminy Miasta Gdańska poprzez doprowadzenie do sprzedaży lokalu mieszkalnego na rzecz jego najemcy, uzyskując 90 proc. bonifikatę od ceny sprzedaży, działając z zamiarem przejęcia własności – mówił podczas spotkania z dziennikarzami Stenzel.

Miasto informuje także o zawiadomieniu skierowanym do Rady Izby Notarialnej oraz wezwaniu do zawarcia umowy, która miałaby potwierdzić zobowiązania wobec pana Jerzego, zgodnie z dokumentem z 2021 roku. Wówczas Nawrocki - jak przekazał Stencel - zadeklarował dożywotnią opiekę nad seniorem, który obecnie przebywa w domu pomocy społecznej, a jego pobyt – według miasta – kosztuje około 8 tysięcy złotych miesięcznie.

W związku z informacjami, które pojawiły się dzisiaj na portalu interia.pl, dotyczącymi oświadczenia pana Karola Nawrockiego, wysyłamy jako miasto Gdańsk wezwanie do zawarcia umowy z zapytaniem, czy pan Karol Nawrocki nadal zobowiązuje się do dożywotniego utrzymania pana Jerzego dokładnie tak jak w treści oświadczenia z dnia 10 sierpnia 2021 roku, które dzisiaj zobaczyliśmy. I wzywamy również pana Karola Nawrockiego do zawarcia umowy o uiszczenie opłaty za pobyt pana Jerzego w domu pomocy społecznej zgodnie z ustawą o pomocy społecznej – dodał rzecznik.

Historię z mieszkaniem Nawrockiego ujawnił Onet. Z doniesień medialnych wynika, że choć Nawrocki deklarował opiekę, od ponad roku nie utrzymuje kontaktu z seniorem. Stenzel podkreślił, że skoro mężczyzna przebywa obecnie na koszt miasta, konieczne jest wyjaśnienie sytuacji.

Stan jest sprzeczny ze złożonym przez pana Karola Nawrockiego oświadczeniem, więc po prostu chcemy wiedzieć na czym stoimy. Musimy dbać o majątek gminy, musimy dbać także o pieniądze, które są w publicznym obrocie. Stąd takie pytanie jest po prostu naturalne – zaznaczył.

Na pytanie dziennikarzy, czy miasto zamierza domagać się zwrotu poniesionych kosztów, rzecznik odpowiedział:

Jeśli pan Nawrocki podtrzymuje oświadczenie, że zobowiązuje się odpowiednio zajmować panem Jerzym, to rozumie, że będzie trzeba tę sprawę rozliczyć - mówił.

Przypomnijmy, że Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta RP popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, znalazł się w centrum kontrowersji związanej z przejęciem mieszkania od 80-letniego Jerzego Ż. Sprawa ta wywołała szeroką debatę publiczną i polityczną, rzucając cień na kampanię wyborczą Nawrockiego.

W 2017 roku Karol Nawrocki i jego żona Marta nabyli od Jerzego Ż. kawalerkę o powierzchni 28,5 m kw. w Gdańsku za kwotę 120 tys. zł. Według przedstawionych dokumentów, transakcja została sfinalizowana na podstawie aktu notarialnego. Nawrocki twierdził, że nabycie mieszkania było wynikiem wieloletniej opieki nad seniorem oraz wsparcia finansowego, jakie mu udzielał. Jednakże, według relacji Anny Kanigowskiej, opiekunki społecznej pana Jerzego, Nawrocki nie uczestniczył w codziennej opiece nad seniorem. Kanigowska twierdzi, że to ona, a nie Nawrocki, zapewniała Jerzemu Ż. pomoc w codziennym funkcjonowaniu, w tym dostarczanie żywności i opłacanie rachunków za prąd. Opiekunka podkreśla, że pan Jerzy żył w przekonaniu, iż nadal jest właścicielem mieszkania, co może wskazywać na brak pełnej świadomości co do dokonanej transakcji.

Karol Nawrocki stanowczo zaprzecza zarzutom o nieetyczne przejęcie mieszkania. Podkreśla, że wszystkie informacje o posiadanych nieruchomościach były zawarte w jego oświadczeniach majątkowych i były znane odpowiednim służbom. Nawrocki twierdzi, że nie czerpie żadnych korzyści finansowych z posiadania mieszkania, a lokal pozostaje w dyspozycji pana Jerzego.

W środowe, 7 maja 20225 roku, Karol Nawrocki oświadczył, że przekaże ten lokal na cele charytatywne.

Zło trzeba zwyciężać dobrem. Dlatego podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną Martą, aby to mieszkanie przekazać na cele charytatywne jednej z organizacji, która będzie nadal wykonywała tę misję, którą ja wykonywałem wobec pana Jerzego - powiedział podczas konferencji prasowej Nawrocki. - A więc to mieszkanie w kolejnych latach, mam nadzieję w kolejnych dekadach, będzie służyć osobom starszym, wykluczonym, które potrzebują pomocy. W mojej umowie darowizny, z którą już jesteśmy w kontakcie, będzie zobowiązanie, by pan Jerzy mógł z tego mieszkania korzystać do swojej śmierci - mówił kandydat na prezydenta RP.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...