08.05.2025 13:34 28 TS wybory

Wpłynęły do prokuratury zawiadomienia w sprawie Karola Nawrockiego

źródło: Twoja Telewizja Morska

Dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z nabyciem mieszkania w Gdańsku przez jednego z kandydatów na urząd Prezydenta RP trafiły 8 maja do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Zostały one przekazane z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Jedno zawiadomienie o przestępstwie zostało złożone przez senator Magdalenę Biejat, a drugie przez osobę prywatną.

Oba zawiadomienia zostały przekazane, zgodnie z właściwością, do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście w Gdańsku celem przeprowadzenia czynności sprawdzających - informuje prok. Mariusz Duszyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Dodatkowo – jak poinformował prok. Mariusz Duszyński – kopie dokumentów trafiły również do 6. Wydziału Postępowania Sądowego. Celem ma być rozważenie podjęcia działań cywilnoprawnych zmierzających do uzgodnienia treści księgi wieczystej nieruchomości z jej rzeczywistym stanem faktycznym.

Przypomnijmy, że Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta RP popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, znalazł się w centrum kontrowersji związanej z przejęciem mieszkania od 80-letniego Jerzego Ż. Sprawa ta wywołała szeroką debatę publiczną i polityczną, rzucając cień na kampanię wyborczą Nawrockiego.

W 2017 roku Karol Nawrocki i jego żona Marta nabyli od Jerzego Ż. kawalerkę o powierzchni 28,5 m kw. w Gdańsku za kwotę 120 tys. zł. Według przedstawionych dokumentów, transakcja została sfinalizowana na podstawie aktu notarialnego. Nawrocki twierdził, że nabycie mieszkania było wynikiem wieloletniej opieki nad seniorem oraz wsparcia finansowego, jakie mu udzielał. Jednakże, według relacji Anny Kanigowskiej, opiekunki społecznej pana Jerzego, Nawrocki nie uczestniczył w codziennej opiece nad seniorem. Kanigowska twierdzi, że to ona, a nie Nawrocki, zapewniała Jerzemu Ż. pomoc w codziennym funkcjonowaniu, w tym dostarczanie żywności i opłacanie rachunków za prąd. Opiekunka podkreśla, że pan Jerzy żył w przekonaniu, iż nadal jest właścicielem mieszkania, co może wskazywać na brak pełnej świadomości co do dokonanej transakcji.

Karol Nawrocki stanowczo zaprzecza zarzutom o nieetyczne przejęcie mieszkania. Podkreśla, że wszystkie informacje o posiadanych nieruchomościach były zawarte w jego oświadczeniach majątkowych i były znane odpowiednim służbom. Nawrocki twierdzi, że nie czerpie żadnych korzyści finansowych z posiadania mieszkania, a lokal pozostaje w dyspozycji pana Jerzego.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...