19.04.2025 08:04 4 PM

Wielkanoc po kaszubsku. Zielony dyngus i masło w kształcie baranka

Wielkanoc to najstarsze i najważniejsze święto w tradycji chrześcijańskiej, obchodzone na pamiątkę zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Dla wielu rodzin to nie tylko duchowy czas refleksji, ale też bogaty w symbolikę okres pełen wyjątkowych obrzędów i zwyczajów – szczególnie na Pomorzu, gdzie lokalne tradycje mają swój unikalny charakter, choć wyrastają ze wspólnego, chrześcijańskiego korzenia.

Tradycyjnie, ścisły post przygotowywał do Wielkiego Tygodnia. Podstawą codziennego pożywienia były: suchy chleb, ziemniaki, żur, śledzie, proste dania bez dodatku tłuszczu. Z domu wynoszono patelnie i rondle, które wracały do kuchni dopiero w Wielką Sobotę. W Wielki Piątek obowiązuje ścisły post – zazwyczaj jadano suchy chleb i pito wodę. W zachodniej części Kaszub kultywowano obyczaj biczowania się rózgą jałowca. Odbywały się też magiczne kąpiele i obmywanie się w wodzie z jeziora lub strumienia, zapewniające zdrowie i urodę na cały rok.

Wielka Sobota to na Kaszubach dzień pełen symboliki, zadumy, ale też radosnego oczekiwania. To czas kończący Wielki Post, w którym tradycyjne zwyczaje religijne splatają się z lokalną kulturą i przekazywanymi z pokolenia na pokolenie obrzędami.

Najważniejszym elementem Wielkiej Soboty jest oczywiście święcenie pokarmów. Na Kaszubach od wieków praktykuje się ten obrzęd z wielkim szacunkiem – koszyki wielkanocne przygotowuje się starannie, z dbałością o każdy detal. Oprócz klasycznych elementów takich jak jajka, baranek z masła, sól, chleb, kiełbasa czy chrzan, często w koszyku znaleźć można także kaszubskie akcenty: wędzoną rybę, lokalne wypieki, a nawet pisanki z tradycyjnym wzornictwem regionalnym.

Niektórzy mieszkańcy – zwłaszcza na wsiach – wciąż zanosić mogą pokarmy nie tylko do kościoła, ale także święcić je przy przydrożnych krzyżach, gdzie kapłani spotykają się z wiernymi podczas objazdu parafii.

W Niedzielę Wielkanocną z samego rana odbywała się rezurekcja z uroczystą procesją z najświętszym sakramentem. Po niej w domach rozpoczyna się uroczyste śniadanie poprzedzone złożeniem sobie życzeń i dzieleniem się poświęconym jajkiem. Ważne jest, by zjeść wszystko, co znajduje się w koszyku – ów pokarm jest bowiem symbolem wiecznego życia, jakie daje zmartwychwstały Jezus.

Dawniej post obowiązywał jeszcze przed południem. Rano spożywało się prażone ryby i śliwki z kluskami. Dopiero w południe podawano jajecznicę na słoninie, kiełbasy, szynkę, gotowane jaja, baby drożdżowe, a stół zdobiono barankiem z masła.

Poniedziałkowy dyngus na Kaszubach zwany jest zielonym dygusem. Jest to zwyczaj uderzania młodych dziewczyn przez chłopców gałązkami brzozowymi, czasem z dodatkiem jałowca. Uniknąć tego można było za pomocą jajka i ciasta, którym częstowano chłopców. Po wsi chodzili także parobkowie przebrani za Cyganów z niedźwiedziem. Słomiane okrycie niedźwiedzia po obchodzie topiono w rzece lub jeziorze na znak pożegnania zimy i urządzano zabawę przy zebranych darach.

Popularne oblewanie się wodą to nowy na Pomorzu zwyczaj, który przejęliśmy od innych regionów Polski. Natomiast urządzanie w ogrodach zajęczych gniazd ze słodyczami dla dzieci to obyczaj przeniesiony z Niemiec. zmień to ale pozostaw meritum i nic nie zmyślaj to ma być artykuł na portal informacyjny

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...