To zamach na bezpieczeństwo zdrowotne gdynian - tak jednoznacznie prezydent Gdyni Wojciech Szczurek określił decyzję NFZ - Oddział w Gdańsku o nie przyznaniu kontraktu na 2011 rok Oddziałowi Kardiologicznemu Szpitala Morskiego im. PCK w Gdyni Redłowie. Oznacza ona bowiem praktycznie likwidację placówki i pozbawienie ponad 2 tysięcy pacjentów z chorobami serca w Gdyni wysokospecjalistycznej opieki.
Prezydent Gdyni skierował w tej sprawie dwa pisma ( gdyż sytuacja w ciągu doby zmieniła sie radykalnie na gorsze!) do szefowej oddziału NFZ w Gdańsku, oczekując decyzji, które potwierdzą stabilność systemu opieki medycznej i zagawarantują bezpieczeństwo mieszkańcom Gdyni..
Również Społeczna Rada Gdyńskiego Stowarzyszenia Promocji Zdrowia „Serca Sercom”, zaniepokojona losem kilkunastu tysięcy pacjentów szpitala objętych systematyczną opieką kardiologiczną (w tym ponad dwóch tysięcy wymagających intensywnego nadzoru), wystosowała list do Sławomira Nowaka, Posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, w którym prosi o „podjęcie skutecznej interwencji w przedmiocie zabezpieczenia środków finansowych Narodowego Funduszu Zdrowia, które winny być zakontraktowane na rok 2011 i lata następne, na wszelkie procedury z zakresu działalności kardiologicznej w Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni”.
