Strażnicy, w godzinach porannych 28 lutego, patrolowali opuszczone miejsca w poszukiwaniu bezdomnych. W pustostanie na ul. Ku ujściu w Gdańsku, zamiast osób potrzebujących znaleźli akta osobowe oraz faktury firm.
Ze wstępnych oględzin wynika, że funkcjonariusze zabezpieczyli kilka metrów akt. Straż Miejska przekazała sprawę Policji. Porzucenie takich danych łamie Ustawę o ochronie danych osobowych.
Zgodnie z Ustawą o ochronie danych osobowych: ”Kto administrując zbiorem danych lub będąc obowiązany do ochrony danych osobowych udostępnia je lub umożliwia dostęp do nich osobom nieupoważnionym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.