22.01.2025 10:00 4 TS/KPP Puck
Od dalszym losie 18-latka z powiatu puckiego zadecyduje teraz sąd. Mężczyzna po tym, jak rozstał się ze swoją dziewczyną postanowił rozładować swoje emocje na śmietniku i wiatę na dworcu kolejowym w Pucku. 18-latka pomógł zatrzymać po służbie nowo przyjęty policjant do puckiej komendy.
Funkcjonariusz, który był po służbie i przechodził ul. Dworcową w Pucku, zauważył mężczyznę niszczącego śmietnik i wiatę na dworcu kolejowym.
— Z dużej odległości spostrzegł młodego mężczyznę, w towarzystwie innego, który w silnym wzburzeniu, kopał kilkakrotnie w szklane elementy mienia dworca PKP. Policjant od razu skontaktował się z oficerem dyżurnym i policjantami z puckiej komendy, by wspólnie podjąć działania zmierzające do zatrzymania sprawcy - informuje asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy w Komendzie Powiatowej Policji w Pucku.
Jak dodaje rzeczniczka puckiej policji 'młody funkcjonariusz upewnił się co do uczestnictwa w zdarzeniu innych osób i dokonał rozpoznania okolicznego terenu. Wykonał czynności , które uniemożliwiłyby ewentualną ucieczkę sprawców uszkodzenia mienia'.
Na widok przybyłych policjantów, mężczyźni zaczęli uciekać, jednak zostali szybko zatrzymani.
— Jak ustalili policjanci, 18-letni mieszkaniec powiatu puckiego, będąc zdenerwowany, zły i niezadowolony z powodu rozstania ze swoją partnerką, wyładował emocje kopiąc w mienie dworca PKP. Młody mężczyzna przyznał, że chciał w ten sposób się uspokoić i rozładować emocje. Ponadto zaprzeczał jakoby posiadał przy sobie dokument stwierdzający jego tożsamość, po czym policjanci ujawnili przy nim dowód osobisty - przekazuje asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk.
Po przebadaniu mężczyzny na zawartość alkoholu okazało się, że ma 1,5 promila. 18-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Za uszkodzenie mienia i umyślne wprowadzanie w błąd funkcjonariuszy odpowie teraz przed sądem.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.