22.01.2025 08:45 2 TS

Były wiceprezydent Gdańska skazany. Wyrok dotyczy sprawy związanej z molestowaniem

źródło: pixabay (zdjęcie ilustracyjne)

Karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat, zakaz kontaktu i zbliżania się do pokrzywdzonego oraz obowiązek zapłaty 5 tysięcy złotych zadośćuczynienia. To kary jakie nałożył na byłego wiceprezydenta Gdańska Piotra K. Sąd Okręgowy w Gdańsku. Wyrok ten dotyczy sprawy związanej z molestowaniem osoby niepełnoletniej, do którego miało dojść kilka lat wcześniej.

Proces dotyczący tej sprawy odbył się wiosną 2024 roku za zamkniętymi drzwiami. Wówczas Piotr K. został uznany za winnego i skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Sąd zobowiązał go również do informowania o przebiegu okresu próby raz na kwartał oraz orzekł zakaz wykonywania zawodów związanych z edukacją, opieką i wychowaniem dzieci przez 5 lat. Dodatkowo przez ten sam okres Piotr K. nie może zbliżać się do pokrzywdzonego na odległość mniejszą niż 100 metrów ani nawiązywać z nim kontaktu.

We wtorek, 21 stycznia 2025 roku, Sąd Okręgowy w Gdańsku utrzymał w mocy wyrok pierwszej instancji.

Sąd Okręgowy nie uwzględnił żadnego z zarzutów apelacyjnych i zaskarżony wyrok, jako prawidłowy, utrzymał w mocy. Wyrok Sądu Rejonowego z dniem dzisiejszym jest więc prawomocny, a orzeczone w nim kara i środki karne podlegać będą wykonaniu – poinformował media sędzia Mariusz Kaźmierczak, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku ds. karnych.

Zarzuty prokuratorskie dotyczyły przestępstwa polegającego na doprowadzeniu osoby niepełnoletniej, w wieku około 16-17 lat, do obcowania płciowego lub innych czynności seksualnych, przy wykorzystaniu zaufania lub obietnicy korzyści majątkowej bądź osobistej. Do czynów tych miało dojść po zakończeniu sprawowania przez Piotra K. funkcji wiceprezydenta.

Jak wskazał sąd, Piotr K. miał nakazać pokrzywdzonemu "usiąść na kolanach, dotykać go po udzie i plecach, a także pocałować w rękę".

Adwokat oskarżonego, Roman Nowosielski, w trakcie procesu apelacyjnego wyraził swoje zastrzeżenia wobec wyroku pierwszej instancji. Twierdził, że sąd nie wziął pod uwagę istotnych aspektów sprawy i zapewniał, że jego klient przez wiele lat pracy z młodzieżą nigdy nie był wcześniej oskarżany o podobne czyny.

Piotr K. przestał pełnić funkcję w Urzędzie Miasta Gdańska z powodów zdrowotnych, co podkreślał jego obrońca, nie łącząc tego z zarzutami karnymi.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...