‘Przecież lubimy nowe’. To kolejna kandydatka na urząd prezydenta z Pomorza

Po Karolu Nawrockim i zgłaszającej w ostatnich dniach chęć kandydowania, Joannie Senyszyn, to kolejna kandydatka z Pomorza stająca w wyścigu o fotel prezydenta. I choć jest zupełnie nieznana, traktuje to jako swój atut.

Chęć kandydowania na jeden z najważniejszych urzędów w państwie to nie wszystko. By formalnie stanąć w szranki z innymi kandydatami należy zebrać minimum 100 tysięcy głosów poparcia. I o ile w przypadku kandydatów rozpoznawalnych bądź popieranych przez duże partie to nie problem, kandydaci z tzw. „ludu” mogą mieć z tym większy problem.

Póki co, nie widzi go Dominika Jasińska z Gdańska, która ogłosiła że zamierza wystartować w wyborach prezydenckich, które odbędą się 18 maja 2025 roku.

— Wyobraź sobie, że to jest taniec 100 000 polskich serc, które chcą więcej szacunku, porozumienia i dialogu w polskim życiu publicznym — pisze Dominika Jasińska na swoich mediach społecznościowych

Zawodowo jest certyfikowaną trenerką „Porozumienia bez przemocy”, co w praktyce oznacza pracę z ludźmi, którzy chcą zmieniać otoczenie: samorządowcy, menedżerowie i nauczyciele.

Sama o sobie mówi, że jest kandydatką niezależną i nie opowiada się po żadnej ze stron sceny politycznej. Przyznaje również, że nie ma żadnego doświadczenia politycznego.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.